Na każdy temat związany z walutami

Te S&P500 nie pozwala mocniej odbić USD... blisko szczytów wszech czasów.... dzisiaj akurat to nie dziwi... bo ta Nafta dogadania... ale uważam... że te giełdy w USA są mocno przewartościowane... i musi to kiedyś pęknąć... wtedy zacznie się ucieczka do bezpiecznych przystani...

Demon69 napisał:

Larry napisał:

Havoc95 napisał:

Gdzie ta wielka Ameryka Trumpa coraz gorzej..

Mówiłem badz cicho bo bruzdzisz ,czekaj spokojnie az ci pozwole sie odezwac

Kup sobie Larry lepiej nowy samochód a nie ludzi czepiasz w stresach.

Że co żes powiedział tera to spodziewaj sie pisma z urZedu skarbowego bedziesz sie tumaczył dla nich skad masz dolary :)

Lary turlaj dropsa 😂😂😂. A teraz do poważnych ludzi .... Tak jak przeczowakem granica 1.16 przełamania nawet grubiej niż trochę hehe więc optymizm wrócił...

Landryna napisał:

Te S&P500 nie pozwala mocniej odbić USD... blisko szczytów wszech czasów.... dzisiaj akurat to nie dziwi... bo ta Nafta dogadania... ale uważam... że te giełdy w USA są mocno przewartościowane... i musi to kiedyś pęknąć... wtedy zacznie się ucieczka do bezpiecznych przystani...

dodatkowo wojna handlowa może przyśpieszyc ,bo ostatnio jakby o niej zapomniano niesłusznie

Larry napisał:

Demon69 napisał:

Larry napisał:

Havoc95 napisał:

Gdzie ta wielka Ameryka Trumpa coraz gorzej..

Mówiłem badz cicho bo bruzdzisz ,czekaj spokojnie az ci pozwole sie odezwac

Kup sobie Larry lepiej nowy samochód a nie ludzi czepiasz w stresach.

Że co żes powiedział tera to spodziewaj sie pisma z urZedu skarbowego bedziesz sie tumaczył dla nich skad masz dolary :)

Sprzedawczyk jesteś ? czy to żart ? Bo jeśli to pierwsze to ch@j ci w otwór. A co chodzi o to z kąt mam? to wszystkie papierki, podatki itd zgodnie z Polskim prawem.

aquilifer napisał:

Landryna napisał:

Te S&P500 nie pozwala mocniej odbić USD... blisko szczytów wszech czasów.... dzisiaj akurat to nie dziwi... bo ta Nafta dogadania... ale uważam... że te giełdy w USA są mocno przewartościowane... i musi to kiedyś pęknąć... wtedy zacznie się ucieczka do bezpiecznych przystani...

dodatkowo wojna handlowa może przyśpieszyc ,bo ostatnio jakby o niej zapomniano niesłusznie

Ta wojna jest na razie zamrożona... ale inwestorzy biorą ją w kalkulacja średnio terminowych... tak myślę..

Wie ktoś o co biega temu Larremu? Nie bądź tym co koń pod brzuchem nosi Larry ogarnij się wróc do nas ,potrzebujemy cię ,poważnie piszę weź się w garśc

aquilifer napisał:

Wie ktoś o co biega temu Larremu? Nie bądź tym co koń pod brzuchem nosi Larry ogarnij się wróc do nas ,potrzebujemy cię ,poważnie piszę weź się w garśc

Kolega Larry ma gorsze dni... bo mu samochód siada... (sam odczuwam jakiś gorsze dni w samopoczuciu) na dodatek październik i listopad to najbardziej depresyjne miesiące w roku... ogarnie się z problemów i wróci... to fakt pamiętam go optymistycznie nastawionego do USD tak mniej więcej od kwietnia do lipca... Myślę że dalej ma dolary i starczy jeszcze z 5gr i szczęście wróci i na naprawę samochodu , bez problemów się znajdzie a może i na nowy..

Ja dmucham na zimno ., pogoniłem ostatnio zakupione zielone 6gr zarobku nie jest złe , bo nie zdrowo jest wszystko trzymać w zielonym, ale to tylko 20% moich zaskórniaków i liczę na więcej

O jejku jejku aż łezka w oku sie kreci jak sie czyta wpisy miłych ludzi bo najwazniejsze to miec dystans do siebie a ja mam poczucie humoru wiec nie mylic go ze zlosliwoscia :p Pewnie ze mam dolary hehe

[quote="Blumi"]Ja dmucham na zimno ., pogoniłem ostatnio zakupione zielone 6gr zarobku nie jest złe , bo nie zdrowo jest wszystko trzymać w zielonym, ale to tylko 20% moich zaskórniaków i liczę na więcej[/quote

o to właśnie w tej zabawie chodzi

[quote="aquilifer"]

Blumi napisał:

Ja dmucham na zimno ., pogoniłem ostatnio zakupione zielone 6gr zarobku nie jest złe , bo nie zdrowo jest wszystko trzymać w zielonym, ale to tylko 20% moich zaskórniaków i liczę na więcej[/quote

o to właśnie w tej zabawie chodzi

Jasne a zwłaszcza jak zabawa daje zarobić :-)

Larry jak tam funty ponoć odsprzedales zielonego po 3.64 i kupiłeś funciaki :P

Landryna napisał:

aquilifer napisał:

Wie ktoś o co biega temu Larremu? Nie bądź tym co koń pod brzuchem nosi Larry ogarnij się wróc do nas ,potrzebujemy cię ,poważnie piszę weź się w garśc

Kolega Larry ma gorsze dni... bo mu samochód siada... (sam odczuwam jakiś gorsze dni w samopoczuciu) na dodatek październik i listopad to najbardziej depresyjne miesiące w roku... ogarnie się z problemów i wróci... to fakt pamiętam go optymistycznie nastawionego do USD tak mniej więcej od kwietnia do lipca... Myślę że dalej ma dolary i starczy jeszcze z 5gr i szczęście wróci i na naprawę samochodu , bez problemów się znajdzie a może i na nowy..

Ma 1000 dolarów od cioci, albo i nie ma , bo pisał że sprzedał.

Kaśka napisał:

Landryna napisał:

aquilifer napisał:

Wie ktoś o co biega temu Larremu? Nie bądź tym co koń pod brzuchem nosi Larry ogarnij się wróc do nas ,potrzebujemy cię ,poważnie piszę weź się w garśc

Kolega Larry ma gorsze dni... bo mu samochód siada... (sam odczuwam jakiś gorsze dni w samopoczuciu) na dodatek październik i listopad to najbardziej depresyjne miesiące w roku... ogarnie się z problemów i wróci... to fakt pamiętam go optymistycznie nastawionego do USD tak mniej więcej od kwietnia do lipca... Myślę że dalej ma dolary i starczy jeszcze z 5gr i szczęście wróci i na naprawę samochodu , bez problemów się znajdzie a może i na nowy..

Ma 1000 dolarów od cioci, albo i nie ma , bo pisał że sprzedał.

Kasiu, ma czy nie ma , to już jego sprawa, ale u mnie na wiarygodności stracił.

Dobry i grosik :-)

Wchodząc na to forum miałem nadzieje, że znajde tutaj fajnych i poważnych ldzi owszem znalazłem jest ich jest ich 6scioro ale jak to w życiu w każdej beczce miodu znajdzie się odrobina dziegciu... :P

Mozna bawic sie kobietami mozna bawic sie pieniedzmi i mozna bawic sie na forum .Powazni to bedziecie lezec w trumnie ale do tego daleko .To internet wystarczajoco powagi na codzien zeby jeszcze tutaj zamulac zamulasy !!!

[quote="Blumi"]

aquilifer napisał:

Blumi napisał:

Ja dmucham na zimno ., pogoniłem ostatnio zakupione zielone 6gr zarobku nie jest złe , bo nie zdrowo jest wszystko trzymać w zielonym, ale to tylko 20% moich zaskórniaków i liczę na więcej[/quote

o to właśnie w tej zabawie chodzi

Jasne a zwłaszcza jak zabawa daje zarobić :-)

No i cieszy mnie to bardzo że masz zysk ....ja postanowiłem część sprzedać (myślę że tyle spadnie ..he he) jak EUR/USD spadnie do 1,15-1,1520 ...

Następny dzień na plus i fajnie ...Na co dzisiaj jeszcze można zwrócić uwagę ? .... (przez rynek na razie olewane) nasza inflacja a zwłaszcza przemysł słabo !!! (myślę że teraz zaczęło się z opóżnieniem ukazywać mocniej.. wcześniejszy słabszy przemysł w Niemczech)...mieliśmy tylko 50,5 pkt a oczekiwania były na 51,5 ...widać spowolnienie spore ...mało brakuje ..do braku wzrostu lub stagnacji (bo jak wiadomo 50 pkt to granica ...wszystko niżej to straty) Włosi byli jeszcze gorsi ...bo z 50 pkt są na samej krawędzi do spadków....Inflacja w Polsce z 2% w sierpniu spadła .. do 1,8....Na razie rynek nic z tym nie robi ..ale myślę że jak spadnie poniżej 50 pkt przemysł a inflacja jeszcze trochę się cofnie ...to złoty odczuje mocniej...

Larry napisał:

Mozna bawic sie kobietami mozna bawic sie pieniedzmi i mozna bawic sie na forum .Powazni to bedziecie lezec w trumnie ale do tego daleko .To internet wystarczajoco powagi na codzien zeby jeszcze tutaj zamulac zamulasy !!!

To prawda zabawny jesteś aż płakać się chce , w Białym Domu za klauna mógłbyś robić

Donald napisał:

Larry napisał:

Mozna bawic sie kobietami mozna bawic sie pieniedzmi i mozna bawic sie na forum .Powazni to bedziecie lezec w trumnie ale do tego daleko .To internet wystarczajoco powagi na codzien zeby jeszcze tutaj zamulac zamulasy !!!

To prawda zabawny jesteś aż płakać się chce , w Białym Domu za klauna mógłbyś robić

Ty na tym forum już od jakiegoś czasu robisz za klauna.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Blumi napisał:

Ja dmucham na zimno ., pogoniłem ostatnio zakupione zielone 6gr zarobku nie jest złe , bo nie zdrowo jest wszystko trzymać w zielonym, ale to tylko 20% moich zaskórniaków i liczę na więcej

Dobrze jest zobaczyć znowu dolary po 3,70 ja jutro sprzedam połowę dolarów spłacę kredyt za mieszkanie i jeszcze 17tyś zostawię na handel i tak tylko 3,60 mi trzeba było , w kilka dni zarobić 1200 zł to nie byle co , brawo

Iwonka napisał:

Blumi napisał:

Ja dmucham na zimno ., pogoniłem ostatnio zakupione zielone 6gr zarobku nie jest złe , bo nie zdrowo jest wszystko trzymać w zielonym, ale to tylko 20% moich zaskórniaków i liczę na więcej

Dobrze jest zobaczyć znowu dolary po 3,70 ja jutro sprzedam połowę dolarów spłacę kredyt za mieszkanie i jeszcze 17tyś zostawię na handel i tak tylko 3,60 mi trzeba było , w kilka dni zarobić 1200 zł to nie byle co , brawo

Dzięki Księżniczko. i myślę że zielony jeszcze podskoczy , a ty raczej dobrze robisz , że wszystkiego nie sprzedajesz. love

siema wesołki i smutasy ! wesoły dzień dziś nastał
a to specjalnie z dedykacją dla Larrego na poprawienie nastroju
https://www.youtube.com/watch?v=mDIoQXeNEo8

[quote="Landryna"]

Blumi napisał:

aquilifer napisał:

Blumi napisał:

Ja dmucham na zimno ., pogoniłem ostatnio zakupione zielone 6gr zarobku nie jest złe , bo nie zdrowo jest wszystko trzymać w zielonym, ale to tylko 20% moich zaskórniaków i liczę na więcej[/quote

o to właśnie w tej zabawie chodzi

Jasne a zwłaszcza jak zabawa daje zarobić :-)

No i cieszy mnie to bardzo że masz zysk ....ja postanowiłem część sprzedać (myślę że tyle spadnie ..he he) jak EUR/USD spadnie do 1,15-1,1520 ...

Następny dzień na plus i fajnie ...Na co dzisiaj jeszcze można zwrócić uwagę ? .... (przez rynek na razie olewane) nasza inflacja a zwłaszcza przemysł słabo !!! (myślę że teraz zaczęło się z opóżnieniem ukazywać mocniej.. wcześniejszy słabszy przemysł w Niemczech)...mieliśmy tylko 50,5 pkt a oczekiwania były na 51,5 ...widać spowolnienie spore ...mało brakuje ..do braku wzrostu lub stagnacji (bo jak wiadomo 50 pkt to granica ...wszystko niżej to straty) Włosi byli jeszcze gorsi ...bo z 50 pkt są na samej krawędzi do spadków....Inflacja w Polsce z 2% w sierpniu spadła .. do 1,8....Na razie rynek nic z tym nie robi ..ale myślę że jak spadnie poniżej 50 pkt przemysł a inflacja jeszcze trochę się cofnie ...to złoty odczuje mocniej...

ja to juz teraz zmniejszyłbym rozmach o połowę ,jak spadnie do 1.5 to trudno :)

pojawiają się artykuły na temat kryzysu włoskiego ,w sumie to on dziś jest pewnie głównym winowajcą spadku EUR/USD ,podobno do 15 b.m. mają być ogłoszone szczegóły nowego budżetu Włoch a do tego czasu panować będzie tak jak dziś awersja do ryzyka i niepewna sytuacja a to plus dla dolara kosztem euro,są nawet głosy ,,populistów'' ( choć nie lubię tego słowa bo to określenie powinno się tyczyć ludzi którzy są w dzisiejszym systemie a nie tych co idą pod prąd czyli dokładnie odwrotnie) że będze lepiej dla Włoch ze swoją lirą a nie jakimś tam euro
dodatkowo będzie przypominał o sobie konflikt partii konserwatywnej T.May z labourzystami czyli zwolenników miękkiego brexitu z tym twardym i znowu plusik dla dolca
następna sprawa to spowolnienie w przemyśle w Polsce ,zarówno zlecenia krajowe ,najniżej od 2 lat jak i eksportowe najniżej od 4 lat! ,są obawy że to dłuższe spowolnienie
czyli być może pierwsza połowa października giełdy dołek, USD CHF górka ?

Donald napisał:

Larry napisał:

Mozna bawic sie kobietami mozna bawic sie pieniedzmi i mozna bawic sie na forum .Powazni to bedziecie lezec w trumnie ale do tego daleko .To internet wystarczajoco powagi na codzien zeby jeszcze tutaj zamulac zamulasy !!!

To prawda zabawny jesteś aż płakać się chce , w Białym Domu za klauna mógłbyś robić

DONALD a ja ci powiem wprost jestes szczylem ktory znalazl soboe zabawe w o imieniu Donald Tramp kariery tak nie zrobisz .To nie forum o nazwie moj idol .Zglos sie do programu uwaga tvn to sie posmiejemy

aquilifer napisał:

pojawiają się artykuły na temat kryzysu włoskiego ,w sumie to on dziś jest pewnie głównym winowajcą spadku EUR/USD ,podobno do 15 b.m. mają być ogłoszone szczegóły nowego budżetu Włoch a do tego czasu panować będzie tak jak dziś awersja do ryzyka i niepewna sytuacja a to plus dla dolara kosztem euro,są nawet głosy ,,populistów'' ( choć nie lubię tego słowa bo to określenie powinno się tyczyć ludzi którzy są w dzisiejszym systemie a nie tych co idą pod prąd czyli dokładnie odwrotnie) że będze lepiej dla Włoch ze swoją lirą a nie jakimś tam euro
dodatkowo będzie przypominał o sobie konflikt partii konserwatywnej T.May z labourzystami czyli zwolenników miękkiego brexitu z tym twardym i znowu plusik dla dolca
czyli być może pierwsza połowa października giełdy dołek, USD CHF górka ?

Zgadza się a przy okazji korekta ujemna dla dolara był a dosyć głęboka to teraz pora na korektę wzrostową.

Troche w weekend poczytalem i tkwie w przekonaniu ze w tym tygodniu dolar podejdzie pod 3.80

Havoc95 napisał:

aquilifer napisał:

pojawiają się artykuły na temat kryzysu włoskiego ,w sumie to on dziś jest pewnie głównym winowajcą spadku EUR/USD ,podobno do 15 b.m. mają być ogłoszone szczegóły nowego budżetu Włoch a do tego czasu panować będzie tak jak dziś awersja do ryzyka i niepewna sytuacja a to plus dla dolara kosztem euro,są nawet głosy ,,populistów'' ( choć nie lubię tego słowa bo to określenie powinno się tyczyć ludzi którzy są w dzisiejszym systemie a nie tych co idą pod prąd czyli dokładnie odwrotnie) że będze lepiej dla Włoch ze swoją lirą a nie jakimś tam euro
dodatkowo będzie przypominał o sobie konflikt partii konserwatywnej T.May z labourzystami czyli zwolenników miękkiego brexitu z tym twardym i znowu plusik dla dolca
czyli być może pierwsza połowa października giełdy dołek, USD CHF górka ?

Zgadza się a przy okazji korekta ujemna dla dolara był a dosyć głęboka to teraz pora na korektę wzrostową.

jeszcze ostre spowolnienie w przemyśle Polskim 50.5 wczorajszym w PMI to już nie jest ekspansja tylko trwałe spowolnienie

Landryna napisał:

Havoc95 napisał:

ehhhh widze ze sie nam juz dolarek na wzrastał na dziś .... od poniedzialku zapewne powrót na czerwono....

Trochę inne mam odczucia kolego... bo uważam że to jest drugi dobry dzień dla dolara.... jeszcze przed wczoraj w nocy... dochodziliśmy do wsparcia na 3,62. wsparcie obronione i mocny ruch na północ (przy wsparciu polityki... ale również niezłym (w brew komentarzom fachowców walutowych)... moim zdaniem... lekko Jastrzębim posiedzeniu FOMC)....sądzę że dolar... ma dużą szansę dalej wzrastać... od ważę się napisać... że jak wszystko pójdzie dobrze i przy słabości Europy.... możemy zaliczyć jeszcze jeden szczyt... a przynajmniej okolice..... i tam trzeba będzie mocno zastanowić się nad sprzedażą... (obym dobrze myślał).... ;-)

Wychodzi na to że mogłem jeszcze poczekać., a jeśli by doszło do tego co pisałeś w piątek , to wszystko pogonię , bo szczyt był na 3,84 i do tej kwoty daleka droga.
No ale radujmy się panowie, bo jest piknie.

Blumi napisał:

Landryna napisał:

Havoc95 napisał:

ehhhh widze ze sie nam juz dolarek na wzrastał na dziś .... od poniedzialku zapewne powrót na czerwono....

Trochę inne mam odczucia kolego... bo uważam że to jest drugi dobry dzień dla dolara.... jeszcze przed wczoraj w nocy... dochodziliśmy do wsparcia na 3,62. wsparcie obronione i mocny ruch na północ (przy wsparciu polityki... ale również niezłym (w brew komentarzom fachowców walutowych)... moim zdaniem... lekko Jastrzębim posiedzeniu FOMC)....sądzę że dolar... ma dużą szansę dalej wzrastać... od ważę się napisać... że jak wszystko pójdzie dobrze i przy słabości Europy.... możemy zaliczyć jeszcze jeden szczyt... a przynajmniej okolice..... i tam trzeba będzie mocno zastanowić się nad sprzedażą... (obym dobrze myślał).... ;-)

Wychodzi na to że mogłem jeszcze poczekać., a jeśli by doszło do tego co pisałeś w piątek , to wszystko pogonię , bo szczyt był na 3,84 i do tej kwoty daleka droga.
No ale radujmy się panowie, bo jest piknie.

Ja sprzedałem połowę USD zakupionych w okolicy 3,70.(tak jak i pisałem wczoraj) ... z następną częścią jeszcze poczekam.... może nie wielki zysk... ale jest...

Źle nie jest, ale czuć lekkim przegrzaniem

Witold napisał:

Źle nie jest, ale czuć lekkim przegrzaniem

Morze Jankesi coś dorzucą

Landryna napisał:

Blumi napisał:

Landryna napisał:

Havoc95 napisał:

ehhhh widze ze sie nam juz dolarek na wzrastał na dziś .... od poniedzialku zapewne powrót na czerwono....

Trochę inne mam odczucia kolego... bo uważam że to jest drugi dobry dzień dla dolara.... jeszcze przed wczoraj w nocy... dochodziliśmy do wsparcia na 3,62. wsparcie obronione i mocny ruch na północ (przy wsparciu polityki... ale również niezłym (w brew komentarzom fachowców walutowych)... moim zdaniem... lekko Jastrzębim posiedzeniu FOMC)....sądzę że dolar... ma dużą szansę dalej wzrastać... od ważę się napisać... że jak wszystko pójdzie dobrze i przy słabości Europy.... możemy zaliczyć jeszcze jeden szczyt... a przynajmniej okolice..... i tam trzeba będzie mocno zastanowić się nad sprzedażą... (obym dobrze myślał).... ;-)

Wychodzi na to że mogłem jeszcze poczekać., a jeśli by doszło do tego co pisałeś w piątek , to wszystko pogonię , bo szczyt był na 3,84 i do tej kwoty daleka droga.
No ale radujmy się panowie, bo jest piknie.

Ja sprzedałem połowę USD zakupionych w okolicy 3,70.(tak jak i pisałem wczoraj) ... z następną częścią jeszcze poczekam.... może nie wielki zysk... ale jest...

Ja też połowę sprzedam :oops:

Dziś o 18 45 Powell z Fed się wypowie ciekawe czy zaskoczy coś na plus... na chwile obecna dolar się wystukał....

Demon69 napisał:

Witold napisał:

Źle nie jest, ale czuć lekkim przegrzaniem

Morze Jankesi coś dorzucą

Jankesi negują ten optymizm do dolara.

Havoc95 napisał:

Dziś o 18 45 Powell z Fed się wypowie ciekawe czy zaskoczy coś na plus... na chwile obecna dolar się wystukał....

No widzisz, a ja zapomniałem o Powellu , tylko co on tam jeszcze powiedzieć może

Landryna napisał:

Blumi napisał:

Landryna napisał:

Havoc95 napisał:

ehhhh widze ze sie nam juz dolarek na wzrastał na dziś .... od poniedzialku zapewne powrót na czerwono....

Trochę inne mam odczucia kolego... bo uważam że to jest drugi dobry dzień dla dolara.... jeszcze przed wczoraj w nocy... dochodziliśmy do wsparcia na 3,62. wsparcie obronione i mocny ruch na północ (przy wsparciu polityki... ale również niezłym (w brew komentarzom fachowców walutowych)... moim zdaniem... lekko Jastrzębim posiedzeniu FOMC)....sądzę że dolar... ma dużą szansę dalej wzrastać... od ważę się napisać... że jak wszystko pójdzie dobrze i przy słabości Europy.... możemy zaliczyć jeszcze jeden szczyt... a przynajmniej okolice..... i tam trzeba będzie mocno zastanowić się nad sprzedażą... (obym dobrze myślał)....

Wychodzi na to że mogłem jeszcze poczekać., a jeśli by doszło do tego co pisałeś w piątek , to wszystko pogonię , bo szczyt był na 3,84 i do tej kwoty daleka droga.
No ale radujmy się panowie, bo jest piknie.

Ja sprzedałem połowę USD zakupionych w okolicy 3,70.(tak jak i pisałem wczoraj) ... z następną częścią jeszcze poczekam.... może nie wielki zysk... ale jest...

Ważne jest, że mamy jakiś zysk , od kwietnia jedziemy razem , od doła na 3,34.i oprócz fajnej kasy widzę że nieźle ci idzie przy wsparcia, przyznaj się Landryna ile już wyciągnąłeś na tych mniejszych skokach :mrgreen:

Blumi napisał:

Landryna napisał:

Blumi napisał:

Landryna napisał:

Havoc95 napisał:

ehhhh widze ze sie nam juz dolarek na wzrastał na dziś .... od poniedzialku zapewne powrót na czerwono....

Trochę inne mam odczucia kolego... bo uważam że to jest drugi dobry dzień dla dolara.... jeszcze przed wczoraj w nocy... dochodziliśmy do wsparcia na 3,62. wsparcie obronione i mocny ruch na północ (przy wsparciu polityki... ale również niezłym (w brew komentarzom fachowców walutowych)... moim zdaniem... lekko Jastrzębim posiedzeniu FOMC)....sądzę że dolar... ma dużą szansę dalej wzrastać... od ważę się napisać... że jak wszystko pójdzie dobrze i przy słabości Europy.... możemy zaliczyć jeszcze jeden szczyt... a przynajmniej okolice..... i tam trzeba będzie mocno zastanowić się nad sprzedażą... (obym dobrze myślał).... ;-)

Wychodzi na to że mogłem jeszcze poczekać., a jeśli by doszło do tego co pisałeś w piątek , to wszystko pogonię , bo szczyt był na 3,84 i do tej kwoty daleka droga.
No ale radujmy się panowie, bo jest piknie.

Ja sprzedałem połowę USD zakupionych w okolicy 3,70.(tak jak i pisałem wczoraj) ... z następną częścią jeszcze poczekam.... może nie wielki zysk... ale jest...

Ważne jest, że mamy jakiś zysk , od kwietnia jedziemy razem , od doła na 3,34.i oprócz fajnej kasy widzę że nieźle ci idzie przy wsparcia, przyznaj się Landryna ile już wyciągnąłeś na tych mniejszych skokach :mrgreen:

Nie przyznam się .. bo Urząd Skarbowy czuwa. .. he he he

Witold napisał:

Demon69 napisał:

Witold napisał:

Źle nie jest, ale czuć lekkim przegrzaniem

Morze Jankesi coś dorzucą

Jankesi negują ten optymizm do dolara.

Zobaczymy, dzień u Jankesów dopiero się zaczął

Demon69 napisał:

Witold napisał:

Demon69 napisał:

Witold napisał:

Źle nie jest, ale czuć lekkim przegrzaniem

Morze Jankesi coś dorzucą

Jankesi negują ten optymizm do dolara.

Zobaczymy, dzień u Jankesów dopiero się zaczął

Widać już że EUR/USD powalczy przy 1,1550 mocne odbicie prawie z pod 1,15 ... i teraz pytanie ...przełamie .. czy cofnie się znowu ?

Cieniutko się robi , może Powell podbije dolara

Oj dobrze zrobiłam

I całe zyski poszły dzisiaj się jeb@ć

Demon69 napisał:

I całe zyski poszły dzisiaj się jeb@ć

Ja mam nadzieję tylko że EUR/USD. skończy niżej dzień jak 1,1550.....i droga wtedy do przedłużenia się spadku otwarta... według mnie..

Landryna napisał:

Demon69 napisał:

I całe zyski poszły dzisiaj się jeb@ć

Ja mam nadzieję tylko że EUR/USD. skończy niżej dzień jak 1,1550.....i droga wtedy do przedłużenia się spadku otwarta... według mnie..

I te obligacje w usa dalej walą na północ , w takich warunkach dolar ma małe szanse , zobacz s&p500 znowu na plusie

Witold napisał:

Landryna napisał:

Demon69 napisał:

I całe zyski poszły dzisiaj się jeb@ć

Ja mam nadzieję tylko że EUR/USD. skończy niżej dzień jak 1,1550.....i droga wtedy do przedłużenia się spadku otwarta... według mnie..

I te obligacje w usa dalej walą na północ , w takich warunkach dolar ma małe szanse , zobacz s&p500 znowu na plusie

Widzę ...że na tą chwilę rynki spokojne .. po rannych spadkach .. a widać że dolar woli niepokój

Powell powiedz coś takiego żeby nam humory wróciły :mad:

Hehe narazie coś tam pieprzy...dolar jakoś trzyma fason oby przynajmniej tak skończył dzień ...

Jak zakoncz dzien na 0.50 to bedzie niezle

Larry napisał:

Jak zakoncz dzien na 0.50 to bedzie niezle

Zgadza się a w takim wypadku EUR/USD skończył by niżej jak 1,1550 (euro ciągnie złotego).. to była by otwarta droga.. by USD mógł dalej wzrastać....

Chociaż należy pamiętać o dzisiejszej inflacji producenta w strefie Euro... która mocniej odbiła... a w momencie kiedy odczyty się ukazały.. rynek nie zareagował....
Fakt jest taki... że dobrze wyszło i w czas.. sytuacja z Włochami... oby szybko nie zamieciono tego pod dywan... jak wojny handlowej USD&CHINY (która i tak da o sobie znać)

Landryna napisał:

Larry napisał:

Jak zakoncz dzien na 0.50 to bedzie niezle

Zgadza się a w takim wypadku EUR/USD skończył by niżej jak 1,1550 (euro ciągnie złotego).. to była by otwarta droga.. by USD mógł dalej wzrastać....

Chociaż należy pamiętać o dzisiejszej inflacji producenta w strefie Euro... która mocniej odbiła... a w momencie kiedy odczyty się ukazały.. rynek nie zareagował....
Fakt jest taki... że dobrze wyszło i w czas.. sytuacja z Włochami... oby szybko nie zamieciono tego pod dywan... jak wojny handlowej USD&CHINY (która i tak da o sobie znać)

Euro jeszcze powalczy o te 1,1550

Witold napisał:

Landryna napisał:

Larry napisał:

Jak zakoncz dzien na 0.50 to bedzie niezle

Zgadza się a w takim wypadku EUR/USD skończył by niżej jak 1,1550 (euro ciągnie złotego).. to była by otwarta droga.. by USD mógł dalej wzrastać....

Chociaż należy pamiętać o dzisiejszej inflacji producenta w strefie Euro... która mocniej odbiła... a w momencie kiedy odczyty się ukazały.. rynek nie zareagował....
Fakt jest taki... że dobrze wyszło i w czas.. sytuacja z Włochami... oby szybko nie zamieciono tego pod dywan... jak wojny handlowej USD&CHINY (która i tak da o sobie znać)

Euro jeszcze powalczy o te 1,1550

Pewnie tak i dzięki temu emocje trwają (chociaż nie zawsze wychodzi to na zdrowie) he he

No i mamy spadek dolara zaraz po 3:30 mocniej się cofnął (bo spadek o 0,45 w kilkanaście minut to nie mało)...zajrzałem do Bloomberga i myślę że te wieści spowodowały ten spadek...ale pewności nie mam ...bo technicznie EUR/USD cały czas siedział na oporze.. (na poparcie tej drugiej tezy spadek dolara najwidoczniejszy jest do EUR i PLN)

Organy podatkowe stanu Nowy Jork wszczęły dochodzenie w sprawie zarzutów Doniesiono w New York Times, że prezydent Donald Trump i jego rodzina stworzyli swoje imperium nieruchomości poprzez "przypadki jawnego oszustwa", unikając podatków na setki milionów dolarów.

"Departament podatkowy analizuje zarzuty zawarte w artykule New York Times i intensywnie dąży do podjęcia wszelkich odpowiednich kroków" - powiedział James Gazzale, rzecznik Departamentu Podatków i Finansów.

The Times podał we wtorek, że Trump otrzymał znacznie więcej od swojego ojca, Freda Trumpa, niż wcześniej oświadczył i że jego ojciec odzyskał biznes syna w czasie trudnej sytuacji finansowej. Ponadto gazeta donosiła, że rodzina wykorzystała szereg programów - niektóre potencjalnie nielegalne - aby zminimalizować podatki.

"Zarzuty New York Timesa dotyczące oszustw i uchylania się od podatków są w stu procentach fałszywe", powiedział Charles J. Harder, prawnik prezydenta Trumpa. oświadczenie . "Nikomu nie było oszustwa ani uchylania się od podatków. Fakty, na których opiera się Fałszywe oskarżenia, są wyjątkowo niedokładne. "

Starszy Trump był odnoszącym sukcesy deweloperem, działającym w dzielnicach Queens i Brooklyn. Państwowy urząd skarbowy wszczął wcześniej dochodzenie w sprawie organizacji charytatywnej prezydenta, Fundacji Trumpa.

W oświadczeniu wydanym we wtorek wieczorem, sekretarz prasowy Białego Domu, Sarah Huckabee Sanders, powiedziała: "Fred Trump zniknął od prawie dwudziestu lat i przykro jest być świadkiem tego mylącego ataku na rodzinę Trumpów przez nieudany New York Times". Dodała, że "wiele lat temu IRS przejrzał i podpisał te transakcje."

Gazeta twierdzi, że jej odkrycia pokazują, że twierdzenie Trumpa, że jest samozwańczym miliarderem, który otrzymał od swojego ojca 1 milion dolarów, jest fałszywe. Gazeta poinformowała, że dokonała przeglądu 100 000 dokumentów, w tym zeznań podatkowych starszego Trumpa, aby obliczyć, że Trump i jego rodzeństwo otrzymali równowartość w dzisiejszych dolarach o wartości 413 milionów dolarów.

Przegląd podatkowy państwa został po raz pierwszy zgłoszony przez CNBC.

No i weż człowieku prognozuj ... jak tu cały czas nowe zaskakujące sytuację się dzieją ... mam tylko nadzieję że to nagonka ...przed wyborami...i że do sesji Europejskiej trochę odrobi...dla tego koledzy .. jak jest niezły zysk ...trzeba co jakiś czas go inkasować ...bo nie wiadomo z której strony atak nastąpi na walutę he he..

Najgorszy prezydent USA pod względem wartości pieniądza ... ten krety jest tak przypadkowy i nie przewidywalny że szkoda gadać... może jak giełdy zrobia rozruch to to do południa wytraci ten spadek.. chodź jest dopiero po 7dmej a usd już sporo na minusie chodź wcale w perspektywie całego dnia nie musi tak wcale być... ah ten rudy

Niestety układ deprecjacji polskiej waluty został wygaszony wstępnie... więc dzisiejsza paka danych z USA musiała by być fantastycznie mocna...ale wystarczy że ktoś się zkasztani i to jest najważniejsze by dolowac zielonego...

skoro dzisiaj giełda we Frankfurcie nie pracuje a panuje ograniczone zaufanie do sytuacji we Włoszech gdzie decydenci sugerują że to kryzys sztucznie kreowany aby podkupic tanio włoskie firmy to raczej to dla dolara powinno pozytywnie zadziałac
Mamy dziś po 14.00 odczyty z gospodarki która przecież się wyróżnia pozytywnie na tle reszty światta więc tym bardziej papier wywinduje
Niepokoi mnie cały czas sytuacja na metalach bo to jednak jakiś tam hamulcowy ,na szczęście nie są to już jak dawniej aktywa powiązane ze sobą symetrycznie i często ich wyceny nie idą ze sobą wprost proporcjonalnie odwrotnie

to co napisałem na górze pozwalam kopiowac powielac i wieszac nad łóżkiem jako motto dnia):)