Na każdy temat związany z walutami

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Demon69 napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Te opory teraz to mało ważne elementy , liczy się aktualnie tylko Brexit Twisted Evil

No ale nie jest źle na razie jeśli chodzi o te zamieszanie z Brexit em.

Bolek ,no ale za mało by sprzedawać , nie uważasz ? Twisted Evil

Ja pogonię pewnie część Twisted Evil

No co ty ,za pewien czas jest szansa na 5,30 Twisted Evil

Na razie sprzedałem część ZAR

a to nie sprzedawałeś w piątek ? Twisted Evil

W piątek Peso poszło, czyli MXN.

No to wycisnąłeś z tego zar ile się da Twisted Evil

Tak zarobiłem 30 PLN Laughing

No, ale ile strat odrobiłem Razz

Od dołka poszedł 11% już i starczy mi. To też pochodziło z Liry (TRY) kupionej po 0,605. Zobacz po ile jest dzisiaj, więc muszę się i tak cieszyć. Jeszcze troch ZAR i MXN mam jakby co.

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Demon69 napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Te opory teraz to mało ważne elementy , liczy się aktualnie tylko Brexit Twisted Evil

No ale nie jest źle na razie jeśli chodzi o te zamieszanie z Brexit em.

Bolek ,no ale za mało by sprzedawać , nie uważasz ? Twisted Evil

Ja pogonię pewnie część Twisted Evil

No co ty ,za pewien czas jest szansa na 5,30 Twisted Evil

Na razie sprzedałem część ZAR

a to nie sprzedawałeś w piątek ? Twisted Evil

W piątek Peso poszło, czyli MXN.

No to wycisnąłeś z tego zar ile się da Twisted Evil

Tak zarobiłem 30 PLN Laughing

No, ale ile strat odrobiłem Razz

Od dołka poszedł 11% już i starczy mi. To też pochodziło z Liry (TRY) kupionej po 0,605. Zobacz po ile jest dzisiaj, więc muszę się i tak cieszyć. Jeszcze troch ZAR i MXN mam jakby co.

Szacunek za szczerość Smile

Po południu sporo przemówień Bangsterów , powinno mocniej rozhuśtać walutami.

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Demon69 napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Te opory teraz to mało ważne elementy , liczy się aktualnie tylko Brexit Twisted Evil

No ale nie jest źle na razie jeśli chodzi o te zamieszanie z Brexit em.

Bolek ,no ale za mało by sprzedawać , nie uważasz ? Twisted Evil

Ja pogonię pewnie część Twisted Evil

No co ty ,za pewien czas jest szansa na 5,30 Twisted Evil

Na razie sprzedałem część ZAR

a to nie sprzedawałeś w piątek ? Twisted Evil

W piątek Peso poszło, czyli MXN.

No to wycisnąłeś z tego zar ile się da Twisted Evil

Tak zarobiłem 30 PLN Laughing

No, ale ile strat odrobiłem Razz

Od dołka poszedł 11% już i starczy mi. To też pochodziło z Liry (TRY) kupionej po 0,605. Zobacz po ile jest dzisiaj, więc muszę się i tak cieszyć. Jeszcze troch ZAR i MXN mam jakby co.

Szacunek za szczerość Smile

Przecież nie będę ściemniał. Sam się nie będę okłamywał, bo i po co. Jeśli ktoś się tak dowartościuje, to niech mu będzie.
Tylko jak pomyślę, że mogłem kupić na dołku MXN i ZAR to mnie... Razz

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Na GBP opór to 1,3020.. mnie bardziej interesuje siła Euro a tutaj mamy opór na 1,1780 ... no i zobaczymy .. pociągnie mocniej (czego bym nie chciał) .. czy na wieczór zjazd ... pandemia w Europie nie odpuszcza ... no i te wybory w USA ... słabsze EUR to słabszy Złoty .. a co za tym idzie i silniejszy Jen...

Gregory napisał:

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Demon69 napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Te opory teraz to mało ważne elementy , liczy się aktualnie tylko Brexit Twisted Evil

No ale nie jest źle na razie jeśli chodzi o te zamieszanie z Brexit em.

Bolek ,no ale za mało by sprzedawać , nie uważasz ? Twisted Evil

Ja pogonię pewnie część Twisted Evil

No co ty ,za pewien czas jest szansa na 5,30 Twisted Evil

Na razie sprzedałem część ZAR

a to nie sprzedawałeś w piątek ? Twisted Evil

W piątek Peso poszło, czyli MXN.

No to wycisnąłeś z tego zar ile się da Twisted Evil

Tak zarobiłem 30 PLN Laughing

No, ale ile strat odrobiłem Razz

Od dołka poszedł 11% już i starczy mi. To też pochodziło z Liry (TRY) kupionej po 0,605. Zobacz po ile jest dzisiaj, więc muszę się i tak cieszyć. Jeszcze troch ZAR i MXN mam jakby co.

Szacunek za szczerość Smile

Przecież nie będę ściemniał. Sam się nie będę okłamywał, bo i po co. Jeśli ktoś się tak dowartościuje, to niech mu będzie.
Tylko jak pomyślę, że mogłem kupić na dołku MXN i ZAR to mnie... Razz

No i tak trzymaj Ok!

[link widoczny dla zalogowanych] Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, aby rozpocząć dzień

Nowy termin wprowadzenia bodźców, kolejny kamień milowy w zakresie koronawirusa i nowy zwrot w rozmowach o Brexicie.

Jutro

Wydarzenia, jakie zaszły w weekend, ożywiły nadzieje na porozumienie stymulacyjne przed wyborami 3 listopada . Prezydent Donald Trump powiedział, że chce „większej liczby” i że Senaccy Republikanie zgodzą się na to „w końcu”. Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wyznaczyła we wtorek termin na osiągnięcie porozumienia, które Kongres mógłby uchwalić przed głosowaniem. Przywódca większości w Senacie Mitch McConnell powiedział, że Republikanie „oczywiście rozważą” każdą propozycję, podczas gdy jego partia nadal realizuje plany głosowania nad pakietem o wartości 500 miliardów dolarów .

40 milionów

Wzrost liczby wirusów w Europie pomógł zwiększyć globalną liczbę infekcji do ponad 40 milionów . Indie i Stany Zjednoczone odnotowują średnio ponad 50 000 przypadków dziennie. Kraje zaostrzają ograniczenia i wprowadzają nowe , ponieważ rządy walczą o opanowanie epidemii, a pogoda się ochładza. Chiny, gdzie po raz pierwszy odnotowano wirusa, odnotowały wzrost gospodarczy o 4,9% w trzecim kwartale w porównaniu z rokiem poprzednim, a wydatki konsumentów były wyższe niż prognozowano.

Rozmowy

Waszyngton nie jest jedynym miejscem, w którym podejmowane są ostateczne próby zawarcia porozumienia. Brytyjski główny negocjator ds. Brexitu, David Frost, ma później przeprowadzić rozmowy z UE Michelem Barnierem, szukając sposobu na szybkie wznowienie wstrzymanych rozmów . Brytyjski premier Boris Johnson może zostać zmuszony do złagodzenia kontrowersyjnego międzynarodowego ustawodawstwa łamiącego prawo przez Izbę Lordów - niewybraną izbę wyższą Wielkiej Brytanii. Dziś rozmawiają również członkowie OPEC +, którzy dokonają podsumowania sytuacji na rynku, bez większych zmian w polityce do grudniowego posiedzenia.

Rynki rosną

Dane z Chin i dążenie do uzyskania pakietu stymulacyjnego przez linię pomagają wzmocnić nastroje. W nocy indeks MSCI Asia Pacific wzrósł o 0,8%, podczas gdy japoński indeks Topix zamknął się o 1,3% wyżej. W Europie indeks Stoxx 600 wzrósł o 0,5% do 5:50 czasu wschodniego, z pewnym spadkiem, ponieważ Euronext NV napotkał problem techniczny. Kontrakty terminowe na S&P 500 wskazywały na dużo zieleni na otwarciu , rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wyniosła 0,776%, a złoto było wyższe.

Nadchodzi ...

rzewodniczący Fed Jerome Powell bierze udział w panelu MFW o 8:00. Jest pięciu innych prelegentów Fed, a także prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde, a później główny ekonomista Philip Lane. Sekretarz skarbu Steven Mnuchin z wizytą na Bliskim Wschodzie. Wśród firm raportujących wyniki znajdują się Haliburton Co., International Business Machines Corp i PPG Industries Inc. Konferencja Milken trwa.

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Demon69 napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Te opory teraz to mało ważne elementy , liczy się aktualnie tylko Brexit Twisted Evil

No ale nie jest źle na razie jeśli chodzi o te zamieszanie z Brexit em.

Bolek ,no ale za mało by sprzedawać , nie uważasz ? Twisted Evil

Ja pogonię pewnie część Twisted Evil

Zrób co Ci rozum podpowiada z GBP ... ja jednak postanowiłem trzymać i nawet ... oswoiłem się z tym że gdyby coś poszło nie tak z Funtem .. to najwyżej zamrożę na dłużej .... no ale oczywiście chciałbm tu wyciągnąć ile będzie można

Funt dzisiaj mocno się trzyma , ciekawe czy do końca tygodnia zachaczy 0 5,10

[link widoczny dla zalogowanych] Umowa dotycząca stymulacji przed wyborami zawiesza się w dniu zakończenia wtorkowej sesji w Pelosi

Los dodatkowego bodźca dla gospodarki USA przed wyborami w przyszłym miesiącu zostanie rozstrzygnięty w tym tygodniu, a przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wyznaczy we wtorek termin na osiągnięcie porozumienia z Białym Domem - choć pozostaje wątpliwe, czy kontrolowany przez Republikanów Senat zaakceptuje jakąkolwiek umowę, którą zawrą.

Prezydent Donald Trump powiedział, że jest gotowy, aby sprostać wymaganym przez Demokratów poziomom wydatków wynoszącym 2,2 biliona dolarów - lub pójść wyżej - pomimo wielokrotnych ostrzeżeń przywódcy większości w Senacie Mitcha McConnella, że większość senatorów GOP sprzeciwi się takiemu pakietowi pomocy na koronawirusa.

„Chcę większej liczby, niż ona chce” - powiedział Trump o Pelosi podczas niedzielnego postoju kampanii w Reno w stanie Nevada. „To nie znaczy, że wszyscy Republikanie się ze mną zgadzają, ale myślę, że w końcu to zrobią”.

Ale cena nie jest jedyną przeszkodą. Pelosi powiedział w niedzielę w programie ABC „This Week”, że obie strony wciąż targują się o język w ramach narodowego planu kontroli wirusa. Pozostają również różnice w kilku kluczowych kwestiach, w tym pomocy dla państw i żądaniach rządu republikańskiego o ubezpieczenie od odpowiedzialności pracodawcy, które od miesięcy hamowały porozumienie.

We wtorek termin „odnosi się tylko do tego, czy chcemy to zrobić przed wyborami, co robimy” - powiedział Pelosi, wskazując, że mogą kontynuować rozmowę o wprowadzeniu środka stymulacyjnego po 3 listopada.

Podczas gdy Pelosi i sekretarz skarbu Steven Mnuchin i ich pracownicy kontynuują negocjacje, McConnell posuwa się naprzód z planem o wartości 500 miliardów dolarów tylko dla republikanów, który odnowiłby program pożyczek dla małych firm i zapewnił rozszerzone zasiłki dla bezrobotnych, pomoc szkolną i pieniądze na testy wirusów, między innymi zaprowiantowanie.

McConnell planuje przegłosować we wtorek samodzielną ustawę, która zapewni programowi ochrony płatności więcej środków, a środę w sprawie innych środków. Demokraci są prawie pewni, że zablokują akcję.

Pomimo impasu i ostatnich danych wskazujących na spowolnienie ożywienia gospodarczego, dotychczas rynki w większości zlekceważyły niezdolność Waszyngtonu do działania. Indeks akcji S&P 500 zamknął się w piątek nieznacznie, choć nadal notował najdłuższy tygodniowy wzrost od sierpnia.

Mimo to decyzja McConnella, by pójść naprzód, podważa apel Trumpa do Kongresu, aby „ iść na całość albo do domu! „Chociaż powiedział w sobotnim oświadczeniu, że Senat„ oczywiście rozważy ”każdą umowę zawartą między Pelosim a Białym Domem, McConnell nie dał żadnych oznak złagodzenia swojego sprzeciwu wobec pakietu pomocy na dużą skalę.

Pelosi lekceważył uwagi McConnella, że Senat rozważy wszystko, co wyjdzie z negocjacji, mówiąc: „to jedno z jego wielu oświadczeń” na temat planu pomocy w przypadku

Trump's Clout

Ponieważ Trump przegrywa w sondażach z kandydatem na prezydenta Demokratów, Joe Bidenem, i może osłabiać niektórych republikańskich urzędników, zdolność prezydenta do wpływania na Republikę Korei może zostać ograniczona.

Nawet jeśli w tym tygodniu nastąpi przełom, istnieje bardzo wąskie okno na przezwyciężenie republikańskiego sprzeciwu wobec jakiegokolwiek planu pomocy w przedziale 2 bilionów dolarów i napisanie ustawy i uchwalenie go przed dniem wyborów.

Pelosi powiedziała, że nie chce czekać do stycznia na ustawodawstwo, które wzmocni wciąż zmagającą się gospodarkę Stanów Zjednoczonych, ale może to oznaczać zgodę na mniejszy pakiet na kiepskiej sesji Kongresu między wyborami a inauguracją.

Wynik z 3 listopada będzie miał również duży wpływ na to, co będzie dalej; ważne jest, co Trump może zrobić po wyborach. Nie jest pewne, jak podchodziłby do rozmów, gdyby przegrał z demokratą Joe Bidenem lub czy byłby w stanie ostrzej się targować, gdyby został ponownie wybrany.

„Każdy, kto chciałby przewidzieć, co zrobi prezydent Trump, a czego nie zrobi, robi to na własne ryzyko” - powiedział były przewodniczący Izby Republikańskiej John Boehner.

Boehner, obecnie starszy doradca strategiczny w firmie lobbingowej i prawniczej Squire Patton Boggs, powiedział, że jeśli Trump wygra, prawdopodobne jest, że mniejszy projekt stymulacyjny zostanie uwzględniony w rządowym ustawodawstwie dotyczącym finansowania, które ma ostateczny termin 11 grudnia.

Wyniki wyborów

„Jeśli Joe Biden wygra wybory, wstrzymają się z planem stymulacyjnym dowolnej wielkości do czasu inauguracji, a wtedy prawdopodobnie zobaczysz dość dużą ustawę stymulacyjną, która zostanie przyjęta przez Kongres i zostanie podpisana” - powiedział w piątek Boehner podczas wirtualnego spotkania na temat powyborczych perspektyw jego firmy.

Według rzeczniczki skarbu Moniki Crowley, Mnuchin i Pelosi długo rozmawiali w sobotę wieczorem i zgodzili się na ponowną rozmowę w poniedziałek. W międzyczasie ich pracownicy mieli kontynuować rozmowy.

Para poczyniła postępy w kwestii krajowej strategii testowania Covid-19, kluczowej dla Pelosi. Ale mówca powiedział Izbie Demokratów w liście z zeszłego tygodnia, że „pozostało wiele innych nieporozumień”.

Są wśród nich propozycje pomocy dla władz państwowych i samorządowych - od dawna sporna kwestia dla Republikanów, którzy nazwali to ratunkiem dla Demokratów - ulgi podatkowe dla rodzin, wsparcie dla słabszych
przedsiębiorstw i pomoc w opiece nad dziećmi.

Tymczasem Pelosi nadal sprzeciwia się limitom odpowiedzialności pracodawców, których celem jest ochrona ich przed procesami sądowymi związanymi z koronawirusem podczas ich ponownego otwierania, jednym z przepisów, które McConnell nalega na włączenie do wszelkich bodźców.

Powell już swoje powiedział , teraz o 14:45 Lagarde z EBC przemawia

[link widoczny dla zalogowanych] Handlarze funtami wyciszają Brexit mówi o hałasie do `` prawdziwego terminu ''(Zaktualizowano 19 października 2020)

Dla handlowców funtowych, którzy przetrwali ponad cztery lata rozmów w sprawie Brexitu, wszystko, poza rozwiązaniem w ten czy inny sposób do początku listopada, jest rozpraszające.

Analitycy twierdzą, że aby obie strony mogły przygotować się do nowych warunków handlowych w 2021 roku, musi istnieć przynajmniej ogólny zarys tego, czym będą na początku przyszłego miesiąca. W połączeniu z kontrowersyjnymi wyborami prezydenckimi w USA prowadzi to do kosztu zabezpieczenia się przed wahaniami kursu funta, który osiągnie szczyt w ciągu trzech tygodni.

Czytaj więcej: Traderzy funtów wykorzystują ostatnie cztery lata, aby zważyć zagrożenie Johnsonem

„Dwa miesiące to absolutne minimum wymagane do ustanowienia prawa dla umowy, jeśli zostanie ona zawarta” - powiedział Adam Cole, szef strategii walutowej w RBC Europe. „Tak więc początek listopada to prawdziwy termin. Jeśli w tym momencie jest jasne, że na pewno nie zmierzamy do zawarcia umowy, mamy około 5-procentowy spadek we wszystkich dziedzinach ”.

W piątek handlowcy nie byli nadmiernie zirytowani oświadczeniem premiera Borisa Johnsona, że Wielka Brytania przygotowuje się do wyjazdu bez umowy handlowej, a strateg MUFG Banku Lee Hardman opisał to jako polityczną pozę . Funt wzrósł w poniedziałek o 0,8% do powyżej 1,30 USD po tym, jak Bloomberg News poinformował, że brytyjscy urzędnicy byli gotowi ponownie napisać kontrowersyjne przepisy Johnsona dotyczące Brexitu, aby ożywić rozmowy.

„Wydarzenia weekendowe i nagłówki gazet pobudzają popyt na funta” - powiedział Neil Jones, szef sprzedaży walutowej do instytucji finansowych w Mizuho Bank. „Rośnie przekonanie, że czerwone linie mogą się zbliżać, zwiększając szanse na transakcję”.

Nawet po ostatnich wzrostach funt wahał się w ostatnich tygodniach w stosunkowo wąskim przedziale i wciąż jest daleko od niedawnego szczytu na poziomie 1,3083 USD.

Bez paniki

Handlowcy przyzwyczaili się do filtrowania szumu politycznego, po wielu latach negocjacji, które nie przyniosły rezultatów, oraz po nadchodzących i odchodzących terminach. Również tym razem rozmowy handlowe konkurują o wpływ na rynek z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.

Według MUFG, nawet pomimo zbliżającego się końca okresu przejściowego Wielkiej Brytanii z UE, funt szterling wycenia jedynie „skromną” premię za ryzyko bez transakcji. Zaleca krótką pozycję taktyczną w stosunku do funta do dolara, biorąc pod uwagę rosnące ryzyko Brexitu i odrodzenie się Covid-19.

„Perspektywy dla gospodarki Wielkiej Brytanii stają się coraz gorsze i zbliżają się do końca roku, co może zachęcić Bank Anglii do dostarczenia większej ilości bodźców w przyszłym miesiącu” - powiedzieli Hardman i Derek Halpenny z MUFG w wiadomości e-mail.

Liczba bezrobotnych jest najwyższa w historii po tym, jak rozprzestrzenianie się Covid-19 spowodowało najgorszą recesję od ponad wieku. Spowolnienie doprowadziło już do rekordowo niskich stóp procentowych Banku Anglii i zakładów na rynku pieniężnym o dalsze cięcia, kolejny kamień milowy dla wszelkich zysków na walucie.

Pozycja Wielkiej Brytanii w oczach agencji ratingowych pogorszyła się. Agencja Moody's Investors Service obniżyła w piątek swoją ocenę o jeden stopień do Aa3, z perspektywą stabilną. Firma wspomniała o słabszym wzroście gospodarczym, osłabieniu siły fiskalnej oraz osłabieniu instytucji i zarządzania.

Zrób to

Johnson powiedział, że naród przygotowuje się do umowy handlowej z UE w stylu australijskim , która jest zasadniczo brexitem bez umowy. Firmy prowadziłyby handel na warunkach ustalonych przez Światową Organizację Handlu w większości obszarów, z taryfami na towary i porozumieniem w sprawie procesów mających na celu zmniejszenie niektórych barier regulacyjnych.

Główni negocjatorzy Wielkiej Brytanii i UE, David Frost i Michel Barnier, przemówią ponownie na początku tego tygodnia. Wielka Brytania nadal chce osiągnąć porozumienie handlowe, a drzwi do dalszych negocjacji są otwarte , powiedział w niedzielę minister gabinetu rządu Michael Gove.

Jedną z przeszkód, którym można było zaufać, była ustawa Johnsona o rynku wewnętrznym w Wielkiej Brytanii, która przepisuje część umowy o wycofaniu Brexitu, którą zawarł z UE, prowadząc ją do podjęcia kroków prawnych. Jak dotąd premier odmówił zmiany, ale jego urzędnicy uważają, że izba wyższa parlamentu, Izba Lordów, usunie klauzule, które naruszałyby prawo międzynarodowe.

Minister spraw zagranicznych Irlandii Simon Coveney ostrzegł w czwartek, że kiedy negocjacje przejdą do listopada, obu stronom kończy się czas na osiągnięcie porozumienia. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zasygnalizowała, że UE powinna zrobić krok w kierunku Wielkiej Brytanii.

„Funt szterling tak naprawdę tylko czeka na to, czy ruszy w kierunku transakcji, czy też nie, i martwiłbym się, gdyby do końca listopada nie doszło do porozumienia” - powiedział Mikael Olai Milhoj, analityk w Danske Bank A / S. „Podczas gdy wybory w USA spowodują zmienność dla wszystkich walut, listopad będzie szczególnie zły dla funta”.

[link widoczny dla zalogowanych] Powell mówi, że Fed nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie cyfrowej waluty

Prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział, że bank centralny nie podjął decyzji o emisji cyfrowej waluty, powołując się na potrzebę dalszych prac i „rozległych” konsultacji społecznych z interesariuszami, zanim to zrobi.

„Ważniejsze jest, aby Stany Zjednoczone zrobiły to dobrze niż pierwsze” - powiedział Powell w poniedziałek podczas panelu zorganizowanego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy podczas dorocznego spotkania. „Jesteśmy zobowiązani do dokładnej i przemyślanej oceny potencjalnych kosztów i korzyści płynących z cyfrowej waluty banku centralnego dla amerykańskiej gospodarki i systemu płatności. Nie podjęliśmy decyzji o wydaniu CBDC. ”

Przedstawiciele Fed ostro odeszli od swojego wcześniej ostrożnego podejścia do walut cyfrowych, obejmując badanie na pełną skalę dotyczące tego, czy jeden z nich może być odpowiedni dla USA. Powell powiedział, że jednak około 80% banków centralnych na całym świecie bada ten pomysł.

„CBDC może usprawnić system płatności na wiele sposobów i to głównie ten obszar motywuje nasze zainteresowanie” - powiedział Powell.

Bank centralny ogłosił w sierpniu, że rozszerza eksperymenty z technologiami związanymi z walutami cyfrowymi. Ponadto Boston Fed współpracuje z naukowcami z Massachusetts Institute of Technology nad stworzeniem hipotetycznej waluty cyfrowej zorientowanej na potrzeby banku centralnego. Wiele kwestii politycznych pozostaje nierozwiązanych, ale wysiłki te pokazują, jak poważnie Fed traktuje teraz projekt.

Amerykańskie banki centralne powoli przychylały się do idei cyfrowej waluty, ale ich zainteresowanie wzrosło po tym, jak Facebook Inc. zaproponował użytkownikom własną jednostkę wymiany. Pieniądz cyfrowy może zmienić sposób funkcjonowania polityki pieniężnej w gospodarce, a także przyspieszyć system płatności, który pozostaje powolny i opodatkowywany dla konsumentów i pozostaje w tyle za wieloma innymi krajami.

Banki centralne od Szwecji po Kanadę i Chiny badają, czy ich pieniądze powinny mieć cyfrowy odpowiednik. Szwecja rozpoczęła projekt e-korony w 2017 roku i opublikowała dwa raporty na ten temat. Bank of Canada rozpoczął formalny projekt badawczy, we współpracy z innymi władzami monetarnymi. Bank Japonii powiedział na początku tego miesiąca, że zamierza rozpocząć eksperymenty we wczesnej fazie w przyszłym roku.

Landryn napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Na GBP opór to 1,3020.. mnie bardziej interesuje siła Euro a tutaj mamy opór na 1,1780 ... no i zobaczymy .. pociągnie mocniej (czego bym nie chciał) .. czy na wieczór zjazd ... pandemia w Europie nie odpuszcza ... no i te wybory w USA ... słabsze EUR to słabszy Złoty .. a co za tym idzie i silniejszy Jen...

Jest duża szansa na wybicie górą na parach GBP/USD oraz EUR/USD , ponieważ kursy przykleiły się do oporów i jak na razie nie chcą spadać.
Ok!

Zobaczymy na jak długo ? bo im dłużej tym szanse rosną.
Najważniejszą rzeczą jest to że ropa nie spada , a to zwykle nie służy zielonemu.

Gollum napisał:

Funt dzisiaj mocno się trzyma , ciekawe czy do końca tygodnia zachaczy 0 5,10

Cisną funta i niewykluczone że 5,10 zobaczymy na koniec tygodnia Partyman

Franklin napisał:

Landryn napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Na GBP opór to 1,3020.. mnie bardziej interesuje siła Euro a tutaj mamy opór na 1,1780 ... no i zobaczymy .. pociągnie mocniej (czego bym nie chciał) .. czy na wieczór zjazd ... pandemia w Europie nie odpuszcza ... no i te wybory w USA ... słabsze EUR to słabszy Złoty .. a co za tym idzie i silniejszy Jen...

Jest duża szansa na wybicie górą na parach GBP/USD oraz EUR/USD , ponieważ kursy przykleiły się do oporów i jak na razie nie chcą spadać.
Ok!

Zobaczymy na jak długo ? bo im dłużej tym szanse rosną.
Najważniejszą rzeczą jest to że ropa nie spada , a to zwykle nie służy zielonemu.

Dobre było by i te 5,04 dzisiaj , przyjdzie czas i na większe północ Twisted Evil

Proponuję Przyjaciele nie inkasować teraz zarobku na Szterlingu , bo możliwe że już nie kupicie niżej jak 5zł . Ja teraz to tylko czekam na orgazm i wystrzał [link widoczny dla zalogowanych]

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Demon69 napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Te opory teraz to mało ważne elementy , liczy się aktualnie tylko Brexit Twisted Evil

No ale nie jest źle na razie jeśli chodzi o te zamieszanie z Brexit em.

Bolek ,no ale za mało by sprzedawać , nie uważasz ? Twisted Evil

Ja pogonię pewnie część Twisted Evil

Zrób co Ci rozum podpowiada z GBP ... ja jednak postanowiłem trzymać i nawet ... oswoiłem się z tym że gdyby coś poszło nie tak z Funtem .. to najwyżej zamrożę na dłużej .... no ale oczywiście chciałbm tu wyciągnąć ile będzie można

Sprzedałem po 5.038

[link widoczny dla zalogowanych] Były lider Fed Yellen mówi wsparcie fiskalne niezbędne dla gospodarki

USA musi zapewnić dalszą pomoc dla bezrobotnych pracowników i rządów stanowych i lokalnych w celu wspierania ożywienia wśród wirusa wywołane załamanie, były przewodniczący Rezerwy Federalnej Janet Yellen powiedział.

"Podczas gdy pandemia nadal poważnie wpływa na gospodarkę, musimy kontynuować nadzwyczajne wsparcie fiskalne", powiedział Yellen w wywiadzie dla Bloomberg TV z Tomem Keene i Lisą Abramowicz. "Potrzebujemy wsparcia dla gospodarki zarówno ze strony polityki pieniężnej, jak i fiskalnej. Polityka pieniężna zrobiła już ogromną kwotę."

Yellen, Demokratka, powiedziała, że poinformowała byłego wiceprezydenta Joe Bidena i jego kolegę z pracy, senatora Kamalę Harris, o swoich poglądach gospodarczych, ale nie była zaangażowana w kampanię Bidena. Odmówiła komentarza na temat tego, czy może zająć stanowisko w nowej administracji, jeśli Biden pokona prezydenta Donalda Trumpa.

Podczas gdy Kongres uchwalił ponad 3 biliony dolarów w pomocy, Yellen powiedział: "Wsparcie fiskalne już wygasło." Pracownicy zaoszczędzili część swoich dodatkowych świadczeń, ale "to się kończy. Władze państwowe i lokalne również borykają się z ogromnymi brakami budżetowymi."

Aby uzyskać najnowsze pokrycie Covid-19, kliknij tutaj

Yellen powiedział, że decydenci będą musieli również stłumić pandemię, aby przywrócić gospodarkę na właściwe tory poprzez testowanie, śledzenie kontaktów i izolację tych, którzy są zarażeni.

"Potrzebujemy o wiele bardziej skuteczny wysiłek niż mieliśmy", powiedziała. "Jeśli mamy, że będzie to dobre nie tylko dla zdrowia, ale jest w stanie otworzyć gospodarkę, i widzieliśmy, że w krajach, począwszy od Niemiec do Korei do Chin, które odniosły sukces."

Yellen powiedział, że prawdopodobnie polityka fiskalna stanie się ważniejsza, w stosunku do polityki pieniężnej, nawet po zakończeniu pandemii, jak kraje na całym świecie zmagają się z niemal zerowych stóp procentowych i powolnego wzrostu.

"Teraz mamy do czynienia ze światem charakteryzującym się świecką stagnacją", powiedziała. "Jest zbyt wiele oszczędności w gospodarce światowej, zwłaszcza wśród krajów rozwiniętych" i że został "pozbawienie polityki pieniężnej wiele zdolności musiał rozwiązać słabość gospodarczą."

[link widoczny dla zalogowanych] Dobrze już było

W ostatnim czasie dobre passy złotego trwają coraz krócej. Po całkiem udanej pierwszej połowie października znów wracamy do spadków. Europa przegrywa walkę z koronawirusem, Stany wchodzą w decydujący moment kampanii wyborczej, a funt ignoruje cięcie ratingu.

[link widoczny dla zalogowanych] Od początku września, czyli od momentu, gdy rynki wróciły po wakacyjnej przerwie, obserwujemy wzmożoną zmienność na rynku walutowym. Wyraźnie ją widać na parze USD/PLN (USDPLN, 3.88314 +0.07%, News). Dolar w drugiej połowie września podrożał o ponad 20 groszy. Później zaliczył znaczącą korektę znoszącą większość wcześniejszego zasięgu, by teraz znowu powrócić do trendu wzrostowego. Wyłamanie krótkoterminowej linii oporu spowodowało dynamiczne umocnienie “zielonego” względem złotego. Kurs obecnie dotarł do poziomu 3,85 zł, wchodząc w formację chorągiewki, co zwiastuje kontynuację ruchu po krótkiej konsolidacji. Przy realizacji tego scenariusza ubiegłomiesięczny szczyt, nie powinien stanowić większej przeszkody i niewykluczone, że dolar w najbliższym czasie znów upomni się o czwórkę z przodu. Kluczowe dla wyceny dolara wydają się wybory prezydenckie, które właśnie wchodzą na ostatnią prostą. W piątek czeka nas finalna debata telewizyjna, która jak się wydaje, jest ostatnią deską ratunku dla obecnie urzędującego prezydenta. Wcześniej powinniśmy poznać, jaki los czeka pakiet pomocowy. Zarówno Trump, jak i Pelosi, przekonują o dobrej woli i chęci porozumienia. Oboje są nad wyraz optymistyczni w tej kwestii, co może sugerować, że z porozumienia... nic nie wyjdzie. Obserwatorzy powinni już przywyknąć, że gdy pewne rzeczy stają się zbyt oczywiste, jest to wyraźny znak, że zaraz wszystko się odwraca o 180 stopni.

[link widoczny dla zalogowanych] Początek października na parze EUR/PLN (EURPLN, 4.57419 +0.59%, News) przyniósł zarysowanie się kanału spadkowego. Co prawda, jego nachylenie nie było jakieś spektakularne, jednak konsekwentnie kurs podążał na południe. Zeszły tydzień przyniósł jednak jego wyłamanie i po skromnej próbie retestu kurs wystrzelił do góry. W piątek nastąpiło pewne wyhamowanie, które jednak nie wydaje się niczym więcej, jak chwilowym złapaniem oddechu. Euro, nie licząc szczytu z połowy września, jest najdroższe od pół roku. Wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym miesiącu może powalczyć o nowe tegoroczne maksimum. To marcowe znajduje się niewiele powyżej 4,60 zł, a to oznacza, że dzieli nas od niego zaledwie kilka groszy. Przy ostatniej zmienności jest to dystans do pokonania w dwie sesje. Co ciekawe, za obecny ruch ciężko winić wspólną walutę, jest to ewidentnie konsekwencja słabości złotego. I strefa euro i Polska ostatnio słabo sobie radzi w walce z epidemią. W wielu krajach europejskich odnotowywane są rekordy nowych zakażeń, media są zdominowane przez zapowiedzi kolejnych restrykcji i choć dalej wszyscy unikają słowa “lockdown”, jak czarodzieje nazwiska Voldemorta, to nie da się ukryć, że w wielu przypadkach mamy już z nim do czynienia. Znaczy z zamrożeniem gospodarki, a nie ze złym czarnoksiężnikiem.

[link widoczny dla zalogowanych] Słabość złotego widać również w stosunku do funta. Ten ostatnio zaskakująco dobrze sobie radzi, choć ciężko znaleźć na to sensowne wytłumaczenie. Epidemia na Wyspach wcale nie odpuszcza, negocjacje z Unią idą jak po grudzie, choć obie strony starają się robić dobre miny do złej gry. Pewnym zaskoczeniem może być reakcja brytyjskiej waluty na piątkową decyzję agencji Moody’s, która obniżyła rating Zjednoczonemu Królestwu. Funt tę informację całkowicie zignorował, co tylko potwierdza, jak mocno tego typu agencje straciły ostatnio na znaczeniu. I rzecz jasna nie chodzi o to, że rynek się z tą decyzją nie zgadza, uznał ją jednak za mocno spóźnioną i dalece niewystarczającą. Ratingi poszczególnych krajów są obecnie skrajnie odrealnione, choć z drugiej strony można by się zastanowić, jak bardzo źle musi być z brytyjskimi finansami, skoro już nawet Moody’s musiał przestać udawać. Funt dotarł obecnie powyżej poziomu 5 złotych, zbliżając się do wrześniowego szczytu. Do tegorocznych maksimów jednak jeszcze daleka droga i patrząc, ile jest niewiadomych wokół szterlinga, ciężko na dzisiaj zakładać, że uda się zaatakować poziomy przy 5,20 zł.

[link widoczny dla zalogowanych] W przeciwieństwie do pozostałych walut frank już teraz pokonał wrześniowy szczyt i jest obecnie najdroższy od połowy maja. Jeszcze tydzień temu tkwił on w wąskiej konsolidacji około 10 groszy niżej. Teoretycznie możemy obserwować właśnie zarysowanie się formacji triple top, jednak patrząc szerzej na rynek, trudno być optymistą wobec złotego. Znacznie bardziej realnym scenariuszem wydaje się kontynuacja wzrostów. W takim przypadku kolejnym celem byłby poziom 4,35 zł, który przy odpowiednich warunkach może zostać osiągnięty jeszcze w tym tygodniu. Obecnie cały świat gra na osłabienie własnej waluty, w tym również nasz NBP i choć skuteczność naszego banku centralnego jest mocno wątpliwa, to jeszcze większe problemy z walką ze zbyt silną rodzimą walutą mają Szwajcarzy. Helwetom ewidentnie ciąży miano safehaven i nie za bardzo wiedzą jak sobie z nim poradzić. Choć trzeba przyznać uczciwe, że bardzo się starają. Skrajnie ujemne stopy procentowe, rachityczny wzrost gospodarczy jeszcze przed pandemią, a i z samym koronawirusem nie radzą sobie jakoś szczególnie dobrze. Rynek jednak ignoruje twarde argumenty i słucha instynktu, a ten podpowiada, by zadekować się w malowniczych krajobrazach Szwajcarii.

Funt pewnie i na 5,04 skończy i według mnie jest przystanek przed większymi poziomami

[link widoczny dla zalogowanych] "DIE WELT": CZY POLSKA BĘDZIE WŁOCHAMI DRUGIEJ FALI PANDEMII?

W wydaniu online gazeta donosi o trudnej sytuacji w Polsce w obliczu drugiej fali pandemii koronawirusa. Jest źle jak nigdy dotąd - donosi warszawski korespondent dziennika Philipp Fritz.

"Codziennie padają nowe negatywne rekordy zakażeń. Według lokalnej prasy po raz pierwszy już w poprzednią sobotę chory na COVID-19 miał umrzeć w karetce przed szpitalem, ponieważ nie było wolnych respiratorów. W Warszawie i innych wielkich miastach karetki stoją w długich kolejkach przed szpitalami, w których wszystkie łóżka są zajęte. Brakuje sprzętu medycznego, ale przede wszystkim personelu" - pisze gazeta.

Dodaje, że lekarze i pielęgniarki nie wiedzą już, co robić, a ich pełne desperacji wypowiedzi udostępniane są na Facebooku i Twitterze. "Polski system ochrony zdrowia stoi w obliczu zapaści. Na ulicach szerzy się strach, który dotąd nie był wyczuwalny podczas pandemii. Polsce grozi 'scenariusz włoski', jak w czasie wczesnej fazy koronakryzysu, gdy na przykład w północnowłoskim Bergamo zabrakło miejsc w kostnicach" - relacjonuje dziennikarz.

Możliwości szpitali na wyczerpaniu

Według niego oficjalne dane polskiego Ministerstwa Zdrowia nie są przekonujące, ponieważ Polska przeprowadza obecnie zaledwie 0,9 testu na tysiąc mieszkańców, zaś we wrześniu było to nawet 0,5 testu. Mimo to 12,9 proc. testów ma wynik pozytywny. W Niemczech jest to 1,4 proc., a testów przeprowadza się cztery razy więcej.

"Eksperci sądzą, że rzeczywista liczba nowych zakażeń w Polsce jest dziesięciokrotnie wyższa" - pisze Philipp Fritz, dodając, że takie założenie tłumaczyłoby też mocny wzrost liczby zgonów i liczby chorych na COVID-19, którzy trafiają do szpitali. Aktualnie zajętych jest 8000 łóżek.

Polskie Ministerstwo Zdrowia zapewniło "Die Welt", że liczba miejsc w szpitalach i respiratorów systematycznie jest zwiększana, a obecnie do dyspozycji jest 12,5 tysiąca łóżek dla pacjentów z COVID-19. Dziennikarz ocenia, że mimo to przy aktualnym przyroście zakażeń już w przyszłym tygodniu może dojść do przepełnienia szpitali w całym kraju. Niektóre z nich już doszły do granic możliwości.

Prezes Polskiej Akademii Nauk profesor Jerzy Duszyński mówi niemieckiej gazecie, że sytuacja w Polsce "jest niezwykle poważna". Dodaje, że już od miesięcy PAN ostrzegała przed zaostrzeniem sytuacji pandemicznej, a zespół jej ekspertów opublikował coś w rodzaju poradnika na temat kryzysu.

"Ale nikt nie chciał nas słuchać" - powiedział profesor Duszyński. Twierdzi on, że ma w przyszłym tygodniu wystąpić w Senacie, ale przez ministerstwa nie został nigdy zaproszony i nie wie, według jakich strategicznych zaleceń działają decydenci.

Nerwowi i chaotyczni politycy

"Polski rząd jest zagadką nie tylko dla Duszyńskiego, ale i innych obserwatorów" - pisze niemiecki dziennikarz. Przypomina, że na początku pandemii rząd w Warszawie zareagował bardziej radykalnie niż inni, dzięki czemu powstrzymano rozprzestrzenianie się wirusa.

"Latem przyszła kampania przed wyborami prezydenckimi. Politycy narodowo konserwatywnej partii rządzącej PiS i bliskie jej media wywołały wrażenie, że epidemia nie jest juz zagrożeniem. Do urn trzeba było sprowadzić przede wszystkim starszych wyborców, którzy tradycyjnie głosują na PiS" - pisze Philipp Fritz.

Dodaje, że krążące po sieci nagranie wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który przed II turą wyborów wzywał także seniorów do masowego udziału w głosowaniu, "jest najbardziej znanym przykładem bagatelizowania koronawirusa przez czołowego polskiego polityka".

"Zamiast przygotowań do jesiennego wzrostu liczby pacjentów z COVID-19, polityczne życie w Warszawie zdominowały debaty na temat rekonstrukcji rządu i rzekomej «ideologii LGBT», która zagraża Polakom. Dziś rząd próbuje nadrobić. Przywrócenie obowiązku noszenia maseczek i ograniczenie godzin otwarcia restauracji wyglądają jednak jak zabiegi kosmetyczne" - pisze autor.

Czy Niemcy pomogą?

"Rząd nie przygotował kraju na ponowny wzrost liczby infekcji. Politycy PiS wydają się nerwowi, a działanie rządu chaotyczne" - relacjonuje Philipp Fritz. Dodaje, że niektórzy politycy zakazili się koronawirusem, a niektórzy "bagatelizują epidemię".

"I tak senator Stanisław Karczewski, z zawodu lekarz, przeciw wirusowi zalecił jedzenie jabłek. Prezydent Andrzej Duda wydaje się ukrywać" - dodaje. I odnotowuje, ze najpotężniejszy człowiek w Polsce, szef PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński sam rzadko wypowiada się na temat sytuacji pandemicznej.

Jerzy Duszyński mówi w rozmowie z "Die Welt", że chciałby, aby Niemcy zaoferowały Polsce pomoc w opiece nad chorymi, tak jak kilka miesięcy temu pomogły Włochom i Francji. Na razie nie ma informacji, by Niemcy zaoferowały pomoc.

"Biorąc pod uwagę nieprzyjazny wobec Niemiec ton, trudno wyobrazić sobie, by PiS poprosił Berlin o pomoc. Ale w obliczu dramatycznej sytuacji w Polsce nie można już tego wykluczyć" - ocenia Philipp Fritz.

No i pod tym właśnie względem , lepiej teraz złotówek nie mieć , bo szykuje się nowy Lock Down a gospodarka siądzie .

[link widoczny dla zalogowanych] UE gotowa do współpracy z Wielką Brytanią w sprawie tekstu prawnego, który przełamie impas Brexitu

Unia Europejska po raz pierwszy wyraźnie oświadczyła, że jest gotowa do rozpoczęcia prac nad tekstem prawnym umowy handlowej z Wielką Brytanią - powiedział główny negocjator bloku, Michel Barnier, po rozmowie telefonicznej ze swoim brytyjskim odpowiednikiem.

Barnier powiedział Davidowi Frostowi, że jego zespół jest gotowy do dalszych rozmów w Londynie w tym tygodniu i jest przygotowany do zintensyfikowania prac nad umową handlową, powiedział Barnier w tweecie. Wezwanie było następstwem zapowiedzi brytyjskiego premiera Borisa Johnsona w piątek, że rząd zwiększy przygotowania do braku porozumienia i rozmowy powinny się zakończyć, chyba że UE zasadniczo zmieni swoje podejście.

Komentarze Barniera mogą w pewnym stopniu przełamać impas, ponieważ jest to główna kość niezgody między obiema stronami.

Rząd brytyjski twierdzi, że UE spóźniła się i nie prowadziła negocjacji w dobrej wierze, odmawiając przygotowania tekstu w ciągu siedmiu miesięcy od rozpoczęcia negocjacji. Podkreśla również, że blok powinien zaoferować dalsze kompromisy, zwłaszcza w odniesieniu do swoich żądań utrzymania dostępu do brytyjskich łowisk.

UE mówi, że to do Wielkiej Brytanii do zaoferowania koncesji i potrzebuje do Wielkiej Brytanii, aby dać więcej na polu tzw szans dla biznesu i mechanizmu egzekwowania ofertę.

Negocjacje miały zostać wznowione w Londynie w poniedziałek, ale zostały anulowane po oświadczeniu Johnsona. UE oświadczyła, że jest gotowa kontynuować rozmowy w dowolnym momencie.

[link widoczny dla zalogowanych] Strach przed utratą pracy prześladuje połowę pracowników na świecie, gdy kryzys szaleje

Ponad połowa pracowników na całym świecie obawia się utraty pracy - wynika z badania mierzącego niepewność na rynku pracy wywołaną kryzysem koronawirusa.

Sondaż wśród 12,430 osób na Światowym Forum Ekonomicznym wykazały 54% z nich są albo „bardzo zaniepokojony” lub „nieco zaniepokojony”, że ich zatrudnienie przestanie w przyszłym roku. Respondenci pochodzili z 27 krajów rozsianych po całym świecie, w tym prawie ze wszystkich grup 20 gospodarek.

W raporcie podkreślono zbiorowy niepokój dotyczący źródeł utrzymania, jaki narasta kryzys związany z koronawirusem, podobnie jak nowy wzrost liczby zakażeń w Europie podkreśla utrzymywanie się pandemii. Międzynarodowa Organizacja Pracy oszacowała w zeszłym miesiącu, że wyrządzone szkody odpowiadały 500 milionom miejsc pracy w drugim kwartale.

Największy niepokój przejawiali Rosjanie - 75% respondentów wyraziło zaniepokojenie swoim zatrudnieniem. Z kolei w Niemczech równoważny wynik wyniósł zaledwie 26%.

W ankiecie przeprowadzonej przez Ipsos wśród dorosłych w wieku produkcyjnym, przeprowadzonej między 25 września a 9 października, zapytano również, czy mogą uczyć się i rozwijać umiejętności przydatne w przyszłości w zawodach od obecnego pracodawcy. Najwyższe wyniki uzyskała Hiszpania - tak twierdzi 86% respondentów. Najniższe były Japonia, Szwecja i Rosja, a mniej niż 50% odpowiedziało, że mogą nauczyć się takich umiejętności w pracy.

[link widoczny dla zalogowanych] Clarida mówi, że gospodarka stoi w obliczu długotrwałego ożywienia w warunkach niepewności

Wiceprzewodniczący Rezerwy Federalnej Richard Clarida powiedział, że gospodarka amerykańska stoi w obliczu długiego i niepewnego ożywienia po pandemii Covid-19 i wymaga stałego wsparcia ze strony polityki pieniężnej i fiskalnej.

„Powrót do poziomów aktywności gospodarczej i zatrudnienia, które dominowały w szczycie cyklu koniunkturalnego w lutym, zajmie trochę czasu, a dodatkowe wsparcie ze strony polityki pieniężnej - i prawdopodobnie fiskalnej - będzie potrzebne” - powiedziała Clarida w uwagach przygotowanych na dostawa w poniedziałek na wydarzenie online organizowane przez American Bankers Association. „Prognozy gospodarcze są niezwykle niepewne”.

Uwagi Claridy na temat gospodarki są w dużej mierze powtórzeniem przemówienia, które wygłosił 14 października.

Główni mówcy na dorocznym spotkaniu NABE
Richard ClaridaFotograf: Sarah Silbiger / Bloomberg
Odbicie amerykańskiej gospodarki wykazało pewne oznaki spowolnienia w ostatnich tygodniach, ponieważ bodziec fiskalny wprowadzony wczesną wiosną wygasł, a wirus Covid-19 powraca na jesień. Najnowsze dane ekonomiczne były mieszane.

Zatrudnienie, wydatki konsumentów i nastroje konsumentów poczyniły ważne postępy, ale pozostają znacznie poniżej poziomów sprzed pandemii. Produkcja nieoczekiwanie spadła we wrześniu.

Szansa, że prawodawcy w Waszyngtonie zgodzą się na nową rundę wydatków przed wyborami 3 listopada, wydaje się niska, ale nie jest martwa. Przewodnicząca Izby Demokratycznej Nancy Pelosi w niedzielę wyznaczyła wtorek jako termin dalszych postępów w umowie z Białym Domem, przedłużając jej poprzedni termin o jeden dzień. Prezydent Donald Trump ponowił swoją ofertę wyjścia poza podane obecnie kwoty w dolarach.

W międzyczasie rozprzestrzenianie się Covid-19 wzrosło w kilku krajach na całym świecie. Globalne przypadki koronawirusa przekroczyły poziom 40 milionów, a nowe przypadki w USA wynoszą średnio ponad 50 000 dziennie. Miliony Europejczyków stoją w obliczu surowszych ograniczeń w przemieszczaniu się, a Londyn i Paryż wprowadzają surowsze ograniczenia.

Clarida powiedział, że Fed dokonał ważnych zmian w regulacjach i nadzorze bankowym, aby pomóc utrzymać przepływ kredytów do gospodarstw domowych i firm. Bank centralny jest również zaangażowany w wysiłki na rzecz unowocześnienia ustawy o reinwestycji społeczności, która ma na celu zaradzenie nierównościom rasowym i geograficznym w dostępie do kredytu - powiedział.

Kaczyński na kwarantannie hahah cała polska liczy ze zdechnie hahhah

Larry napisał:

Kaczyński na kwarantannie hahah cała polska liczy ze zdechnie hahhah

Szybciej ty zdechniesz przez tą bezczelność

Landryn napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Na GBP opór to 1,3020.. mnie bardziej interesuje siła Euro a tutaj mamy opór na 1,1780 ... no i zobaczymy .. pociągnie mocniej (czego bym nie chciał) .. czy na wieczór zjazd ... pandemia w Europie nie odpuszcza ... no i te wybory w USA ... słabsze EUR to słabszy Złoty .. a co za tym idzie i silniejszy Jen...

Jak myślisz , jest jeszcze sens w Jena się pakować ?

[link widoczny dla zalogowanych] Wielka Brytania wstrzymuje się, gdy Barnier próbuje ożywić utknięcie w rozmowach brexitowych

Wielka Brytania odrzuciła wysiłki Unii Europejskiej, aby wznowić utkwione negocjacje handlowe, mówiąc, że nadal nie ma podstaw do wznowienia formalnych rozmów, pomimo propozycji bloku, aby po raz pierwszy rozpocząć prace nad tekstem prawnym.

Wcześniej Michel Barnier, główny negocjator UE ds. Brexitu, powiedział, że UE jest gotowa zintensyfikować prace nad porozumieniem po spotkaniu z jego brytyjskim odpowiednikiem Davidem Frostem.

„To była konstruktywna dyskusja” - powiedział w oświadczeniu rzecznik Downing Street. „Jednak Wielka Brytania nadal uważa, że nie ma podstaw do wznowienia rozmów, chyba że nastąpi fundamentalna zmiana podejścia ze strony UE”.

Oferta była następstwem ostrzeżenia premiera Borisa Johnsona w piątek, że porozumienie handlowe jest mało prawdopodobne. Rząd Wielkiej Brytanii obwinił odmowę UE zintensyfikowania dyskusji lub prac nad tekstem prawnym za brak postępów. Bez porozumienia miliony konsumentów i przedsiębiorstw staną w obliczu kosztów i zakłóceń w taryfach i kontyngentach pod koniec roku.

Reagując na wiadomość o oświadczeniu Barniera, minister gabinetu rządu Michael Gove powiedział, że jest to mile widziane i wynika z twardej postawy Johnsona wobec UE. Ostrzegł jednak, że Wielka Brytania będzie musiała zobaczyć, jak UE pójdzie dalej w spornych kwestiach podczas rozmów.

„Intensywne rozmowy o wszystkich kwestiach muszą być poważne” - powiedział Gove Izbie Gmin. „Musi także zaakceptować, że ma do czynienia z niezależnym i suwerennym krajem”.

Rząd brytyjski twierdzi, że UE spóźniła się i nie negocjowała w dobrej wierze, odmawiając rozpoczęcia prac nad tekstem w ciągu siedmiu miesięcy od rozpoczęcia negocjacji. Administracja Johnsona powiedziała również, że UE powinna zaoferować dalsze kompromisy i wycofać się z żądań utrzymania dostępu do brytyjskich łowisk.

„To, czego nie możemy mieć od UE, to iluzja zaangażowania bez kompromisu” - powiedział Gove.

UE powiedział, że to jest aż do Wielkiej Brytanii do zaoferowania koncesji, a to wymaga Johnson dać więcej ziemi na polu tzw szans dla biznesu i mechanizmu egzekwowania ofertę.

Negocjacje miały zostać wznowione w Londynie w poniedziałek, ale zostały anulowane po oświadczeniu Johnsona.

Jarosław napisał:

Larry napisał:

Kaczyński na kwarantannie hahah cała polska liczy ze zdechnie hahhah

Szybciej ty zdechniesz przez tą bezczelność

Tego jeszcze brakowalo zebym ogladał twoj ryj na forum ty smierdzacy karakanie twoje dni sa policzone .

Larry napisał:

Jarosław napisał:

Larry napisał:

Kaczyński na kwarantannie hahah cała polska liczy ze zdechnie hahhah

Szybciej ty zdechniesz przez tą bezczelność

Tego jeszcze brakowalo zebym ogladał twoj ryj na forum ty smierdzacy karakanie twoje dni sa policzone .

Amerykanski sen dobiega konca zaraz szterling w odwrocie kaput z tego brexitu auuu auuuu

Larry napisał:

Amerykanski sen dobiega konca zaraz szterling w odwrocie kaput z tego brexitu auuu auuuu

Zapomnij , Boris gra na razie w pokera z Unią , to i skoki po kilka groszy będą , ale finał dla funcika , musi być dobry ,nie ma innego wyjścia Twisted Evil

Dzejkop napisał:

Landryn napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Na GBP opór to 1,3020.. mnie bardziej interesuje siła Euro a tutaj mamy opór na 1,1780 ... no i zobaczymy .. pociągnie mocniej (czego bym nie chciał) .. czy na wieczór zjazd ... pandemia w Europie nie odpuszcza ... no i te wybory w USA ... słabsze EUR to słabszy Złoty .. a co za tym idzie i silniejszy Jen...

Jak myślisz , jest jeszcze sens w Jena się pakować ?

Jeśli jest tak źle, jak pisze die Welt, to jak najbardziej jest sens. Nawet jak jest to przesadzone, to wystarczy jak tylko piszą, a rynek to widzi.
Dzisiaj kontrakty S&P500 spadły i dziwię się, że Jen stoi w miejscu.

No i na eur/usd wytrzyma 1,1780 , podobnie na gbp/usd wytrzymał opór na 1.3020 , zapowiada się ciekawy dzień jutro .

[link widoczny dla zalogowanych] Akcje w USA spadają wraz z nieuchwytną transakcją dotyczącą pomocy w wydatkach

Akcje amerykańskie spadły do najniższego poziomu od prawie dwóch tygodni, ponieważ Kongres nadal nie był w stanie uzgodnić rządowej ustawy o wydatkach, która miałaby pobudzić gospodarkę, która wciąż jest dotknięta pandemią. Treasuries spadły wraz z dolarem. Indeks S&P 500 spadł w przeciwieństwie do znacznego pakietu pomocowego zaostrzonego w kontrolowanym przez Republikanów Senacie. Przewodnicząca Izby Nancy Pelosi miała w poniedziałek porozmawiać z przedstawicielami Białego Domu. Kontrakty futures posunęły się naprzód z dnia na dzień, sygnalizując postęp w kierunku zawarcia umowy, a najnowsze dane z Chin pokazujące, że ich gospodarka nadal się odbija. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła powyżej 0,76%, a dolar osłabił się w porównaniu z głównymi konkurentami.

„Wraz z zanikiem nadziei na bodziec przed wyborami, wraz z nim słabnie rynek” - powiedział Christopher Grisanti, główny strateg kapitałowy w MAI Capital Management. „Rynek wyceniał jakiś rodzaj bodźca i bez niego jest rozczarowanie”.

Akcje amerykańskie gwałtownie spadły po tym, jak przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi powiedziała jej klubowi, że strony pozostały rozdzielone w związku z nowym projektem stymulacyjnym. Lider Senatu Majorii Mitch McConnell zasygnalizował, że jego partia woli znacznie mniejszy pakiet, podczas gdy Biały Dom nadal wysyła mieszane sygnały. Urzędnicy Rezerwy Federalnej ostrzegają, że gospodarka będzie pryskać bez nowej pomocy.

W Europie akcje spadły, podczas gdy funt podskoczył najbardziej od sierpnia, gdy brytyjscy urzędnicy zasygnalizowali, że są gotowi do złagodzenia kontrowersyjnych przepisów dotyczących Brexitu, co może spowodować wznowienie rozmów z Unią Europejską na temat przyszłych stosunków handlowych.

Gdzie indziej ropa spadła przed spotkaniem OPEC +, aby ocenić stan rynku, ponieważ popyt znajduje się pod presją zagrożenia nowymi ograniczeniami dotyczącymi wirusów.

Oto kilka kluczowych wydarzeń w tym tygodniu:

-Rozmowy handlowe w sprawie Brexitu będą prawdopodobnie kontynuowane co najmniej w przyszłym tygodniu, jeśli Wielka Brytania i UE nie osiągną porozumienia.

-Protokół z banku centralnego Australii jest publikowany we wtorek.

-Ostateczna debata prezydencka przed wyborami w USA, między prezydentem Donaldem Trumpem a byłym wiceprezydentem Joe Bidenem, odbędzie się w czwartek w Nashville w stanie Tennessee.

[link widoczny dla zalogowanych] Bostic z Fed ostrzega, że dłuższe zwolnienia stanowią zagrożenie dla poprawy sytuacji

Spowolnienie wzrostu zatrudnienia w USA i zwiększony odsetek stałych zwolnień może zagrozić ożywieniu gospodarczemu, wyrządzając nieproporcjonalne szkody mniejszościom, powiedział prezes Banku Rezerw Federalnych Atlanty Raphael Bostic.

„Powszechna, trwała utrata pracy może stać się istotnym zagrożeniem dla ożywienia” - powiedział Bostic w poniedziałek w przygotowanych uwagach do Securities Industry and Financial Markets Association. „Dane na ten temat są jasne: trwale zwolnieni pracownicy mają o wiele większe trudności z powrotem na rynek pracy. To utrudniłoby powrót do zdrowia ”.

Bostic, a także inni urzędnicy Fed wzywali do większego wsparcia fiskalnego dla wychodzenia z recesji wywołanej pandemią. Podczas gdy Stany Zjednoczone nadal zwiększają liczbę miejsc pracy, liczba osób, które straciły pracę na stałe, wzrosła w zeszłym miesiącu o 345 000 do najwyższego od siedmiu lat 3,8 mln, podczas gdy liczba Amerykanów tymczasowo zwolnionych spadła o 1,5 mln do 4,6 mln.

Przy tempie ożywienia we wrześniu Stany Zjednoczone nie powrócą do poziomu zatrudnienia sprzed Covid do grudnia 2021 r., Powiedział Bostic. Ponadto utrata miejsc pracy koncentrowała się wśród kobiet i mniejszości w zawodach usługowych, więc dysproporcje powodują wzrost nierówności - powiedział.

„Niepotrzebnie powolne odbicie na rynku pracy może po prostu wbić historyczne kliny głębiej, nadal pogłębiając różnice geograficzne, rasowe, płciowe i dochodowe w naszej gospodarce” - powiedział Bostic. „Ludzie, którzy często są najmniej przygotowani do przetrwania długotrwałego bezrobocia, ponoszą ciężar kryzysu zdrowotnego i spowolnienia gospodarczego. ''

Bostic powiedział, że zgadza się z obecną polityką stóp procentowych Fed na poziomie bliskim zera, dodając, że bank centralny może majstrować przy niektórych swoich kredytach, aby uczynić je bardziej dostępnymi dla potrzebujących. Ale są granice tego, co bank centralny może zrobić, powiedział.

„Decydenci polityki fiskalnej mają wyraźnie do odegrania znaczącą rolę w zapewnieniu, że zakłócenia gospodarcze nie zostaną głęboko zakorzenione i że klin nie będzie dalej pogłębiać tych dysproporcji” - powiedział Bostic.

Bolo napisał:

No i na eur/usd wytrzyma 1,1780 , podobnie na gbp/usd wytrzymał opór na 1.3020 , zapowiada się ciekawy dzień jutro .

Znowu miazgolisz jęzorem i wprowadzasz w blad amatorów nowocjuszy opamietaj sie chlopcze

Larry napisał:

Bolo napisał:

No i na eur/usd wytrzyma 1,1780 , podobnie na gbp/usd wytrzymał opór na 1.3020 , zapowiada się ciekawy dzień jutro .

Znowu miazgolisz jęzorem i wprowadzasz w blad amatorów nowocjuszy opamietaj sie chlopcze

Przecież napisał z sensem , bo przeważnie jak opory nie są łamane , to waluty się cofają mocniej jak rosły

Szakal napisał:

Larry napisał:

Bolo napisał:

No i na eur/usd wytrzyma 1,1780 , podobnie na gbp/usd wytrzymał opór na 1.3020 , zapowiada się ciekawy dzień jutro .

Znowu miazgolisz jęzorem i wprowadzasz w blad amatorów nowocjuszy opamietaj sie chlopcze

Przecież napisał z sensem , bo przeważnie jak opory nie są łamane , to waluty się cofają mocniej jak rosły

On tak lubi szczypać po jajkach jak taka menda

Gregory napisał:

Dzejkop napisał:

Landryn napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Na GBP opór to 1,3020.. mnie bardziej interesuje siła Euro a tutaj mamy opór na 1,1780 ... no i zobaczymy .. pociągnie mocniej (czego bym nie chciał) .. czy na wieczór zjazd ... pandemia w Europie nie odpuszcza ... no i te wybory w USA ... słabsze EUR to słabszy Złoty .. a co za tym idzie i silniejszy Jen...

Jak myślisz , jest jeszcze sens w Jena się pakować ?

Jeśli jest tak źle, jak pisze die Welt, to jak najbardziej jest sens. Nawet jak jest to przesadzone, to wystarczy jak tylko piszą, a rynek to widzi.
Dzisiaj kontrakty S&P500 spadły i dziwię się, że Jen stoi w miejscu.

Dzisiaj frank ,jutro następne bezpieczne w górę

Szakal napisał:

Gregory napisał:

Dzejkop napisał:

Landryn napisał:

Franklin napisał:

Funt zmaga się z b. ważnym oporem 1,3 GBP/USD , a tu taka cisza ?

Na GBP opór to 1,3020.. mnie bardziej interesuje siła Euro a tutaj mamy opór na 1,1780 ... no i zobaczymy .. pociągnie mocniej (czego bym nie chciał) .. czy na wieczór zjazd ... pandemia w Europie nie odpuszcza ... no i te wybory w USA ... słabsze EUR to słabszy Złoty .. a co za tym idzie i silniejszy Jen...

Jak myślisz , jest jeszcze sens w Jena się pakować ?

Jeśli jest tak źle, jak pisze die Welt, to jak najbardziej jest sens. Nawet jak jest to przesadzone, to wystarczy jak tylko piszą, a rynek to widzi.
Dzisiaj kontrakty S&P500 spadły i dziwię się, że Jen stoi w miejscu.

Dzisiaj frank ,jutro następne bezpieczne w górę

O Franku to ostatnio mało tu piszemy, a on faktycznie ładnie poszedł w górę i ciągnie do szczytów z okresu marzec - maj.

[link widoczny dla zalogowanych] Blok po 22 – 19 października 2020: EUR/USD, GBP/USD
Wracają nadzieje na pakiet fiskalny w USA. Wielka Brytania z obniżonym ratingiem.

Poniedziałkową sesję rozpoczęliśmy w nieco lepszych nastrojach. Pojawiły się ku temu przynajmniej dwa powody, jednak oba są dość kruchego kalibru. Pierwszy z nich to nie najgorsze statystyki dotyczące nowych zakażeń w okresie weekendu. Wydaje się, że jest to zbyt krótki okres aby wyciągać jakieś wnioski, choć rynki mogą grać pod to, że wprowadzane właśnie na świecie restrykcje sanitarne przyniosą jakieś efekty po 10-14 dniach. W tym kontekście weekendowe dane to jakieś światełko w tunelu. Po drugie, powraca temat pakietu fiskalnego w USA.

-Wracają nadzieje na pakiet fiskalny w USA

-To poprawiło nastroje i osłabiło dolara

-Wielka Brytania z obniżonym ratingiem

Liderka Demokratów w Izbie Reprezentantów Nancy Pelosi, dała prezydentowi Trumpowi 48 godzin na przyjęcie opozycyjnej wersji pakietu. Wydaje się, że jest to typowe zagrane polityczne, wpisujące się w kampanię wyborczą. Warto pamiętać, że w czwartek mamy ostatnią debatę prezydencką, a więc jeżeli nie dojdzie do kompromisu, to Biden będzie mógł zwalić winę za brak pomocy społeczeństwu na urzędującego prezydenta.

[link widoczny dla zalogowanych] Mimo wszystko rynkom podoba się sam powrót tematu pakietu oraz fakt, że prawdopodobnie zostanie on wprowadzony po wyborach, a więc już niebawem. To czyni dolara nieco słabszym i pozwala na odbicie po re-teście linii korekty na EUR/USD. Wydaje się więc, że do czasu debaty kurs głównej pary walutowej może powoli wzrastać.

[link widoczny dla zalogowanych]Równie ciekawie nadal jest na notowaniach GBP/USD, mimo że weekendowy szczyt Unii Europejskiej w sprawie negocjacji nad umowa handlową z Wielką Brytanią nie przyniósł efektów. Taki scenariusz był najbardziej realny, stąd też nie widać rozczarowania na kursie funta. Jest wręcz odwrotnie i dzisiaj funt wyraźnie zyskiwał. Wiąże się to z medialnymi doniesieniami, że grupa polityków rządzącej partii chce złagodzenia zapisów kontrowersyjnej ustawy, która zablokowała negocjacje.

Wydaje się, że podobnie jak w przypadku amerykańskiego pakietu fiskalnego, tutaj także rynek gra pod podpisanie jakiejś formy umowy, gdyż obie strony raczej zachowają pragmatyzm z obaw przed zbyt dużymi stratami w obliczu bezumownego brexitu, tym bardziej w okresie kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią. Nadzieje na to są tak silnie rozgrywane, że na wykresie nie zauważenie przeszło obniżenie ratingu dla Wielkiej Brytanii przez Agencję Moody’s. Na wykresie mamy więc kolejną w ostatnim czasie próbę wybicia 1,30.

[link widoczny dla zalogowanych] Akcje azjatyckie wydają się podążać za spadkami rówieśników z USA

Akcje azjatyckie wydawały się być gotowe, by pójść za swoimi amerykańskimi odpowiednikami, ponieważ szanse na nową umowę stymulacyjną przed listopadowymi wyborami zanikły, a globalne przypadki wirusów przekroczyły 40 milionów. Obligacje spadły.

Kontrakty futures wskazywały na niewielkie straty w Japonii, Australii i Hongkongu. Indeks S&P 500 spadł do najniższego poziomu od prawie dwóch tygodni, gdy w kontrolowanym przez Republikanów Senacie zaostrzył się spory pakiet pomocy, a przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi powiedziała, że negocjatorzy klubu wciąż próbują dojść do porozumienia. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła do prawie 0,77%, a dolar osłabił się w porównaniu z głównymi konkurentami.

Gdzie indziej funt podskoczył najbardziej od sierpnia w pewnym momencie, gdy brytyjscy urzędnicy zasygnalizowali, że są gotowi złagodzić kontrowersyjne przepisy dotyczące Brexitu, co może spowodować wznowienie rozmów z Unią Europejską. Ropa spadła po spotkaniu OPEC +, w którym nie wspomniano o żadnych zmianach w planie dalszego złagodzenia cięć wydobycia ropy od stycznia.

Inwestorzy rozważają szanse na podjęcie rozmów stymulacyjnych przed wyborami 3 listopada. Decydenci Rezerwy Federalnej wezwali do większego wsparcia fiskalnego, aby przyspieszyć wyjście z recesji wywołanej pandemią.

Pelosi i sekretarz skarbu Steven Mnuchin „nadal zawężali swoje różnice” w sprawie pakietu pomocy na koronawirusa, powiedział doradca Pelosi w poniedziałek, ponieważ czas zbliża się do porozumienia w sprawie ustawy, która może minąć do dnia wyborów. Demokraci nie chcą rezygnować ze swoich priorytetów dla samorządów, pracowników, szkół i służby zdrowia.

„Ryzykowne aktywa tracą swoją atrakcyjność po przygnębiających aktualizacjach wirusów, niezliczonych przekomarzach, które nie przyniosą żadnych rezultatów do czasu wyborów, a banki centralne pozostają w trybie oczekiwania i zobaczenia” - Edward Moya, starszy analityk rynkowy w Oanda w Nowy Jork, powiedział w notatce. „QE for life trade wygląda na to, że w najbliższym czasie nie zniknie, ale to nie jest wystarczający powód, aby kupować akcje teraz”.

Tymczasem liczba przypadków koronawirusa na świecie przekroczyła 40 milionów, a pandemia nie wykazuje oznak spowolnienia. W Stanach Zjednoczonych gwałtowne wzrosty w Wisconsin i innych stanach, na których toczy się bitwa, stanowią wyzwanie dla prezydenta Donalda Trumpa na dwa tygodnie przed jego kandydowaniem do reelekcji.

Frank mnie zdumiewa pnie sie ciagle powoli w gore kiedy inne w miejscu

Rowniez wyrazny ruch do gory na dolarze

Dolar i franek to pikuś , CNY w tym roku ładnie dusi dolarka Ok!

Obserwuje ktoś temat ?

Rynek walutowy od rana dzisiaj w konsolidacji , czekają wszyscy na ten pakiet fiskalny z USA .

Larry napisał:

Frank mnie zdumiewa pnie sie ciagle powoli w gore kiedy inne w miejscu

A co , masz kredyt we frankach ?

Jak mowie ze koniec snu to koniec

Dancio napisał:

Larry napisał:

Frank mnie zdumiewa pnie sie ciagle powoli w gore kiedy inne w miejscu

A co , masz kredyt we frankach ?

Nigdy nie mialem zadnego kredytu i miec nie bede kredyty sa dla tych co chca miec wszystko mimo ze ich nie stac.Ja zyje na takim poziomie na jaki mnie stać i nie robie z siebie pajaca co kupuje samochod drozszy niz chata a wynajmuje kawalerke tylko żeby sie pokazac mentalnosc Polaków a tych co maja kredyty we frankach to bym udusił wysokim frankiem bez taryfy ulgowej .Widzialy galy co brały jak w kazdym biznesie sa straty i zyski .

Bolo napisał:

Rynek walutowy od rana dzisiaj w konsolidacji , czekają wszyscy na ten pakiet fiskalny z USA .

Ja nie czekam.bo dolar jest udupiony poparcie dla Bidena 54% a Trumpek 43%

Larry napisał:

Dancio napisał:

Larry napisał:

Frank mnie zdumiewa pnie sie ciagle powoli w gore kiedy inne w miejscu

A co , masz kredyt we frankach ?

Nigdy nie mialem zadnego kredytu i miec nie bede kredyty sa dla tych co chca miec wszystko mimo ze ich nie stac.Ja zyje na takim poziomie na jaki mnie stać i nie robie z siebie pajaca co kupuje samochod drozszy niz chata a wynajmuje kawalerke tylko żeby sie pokazac mentalnosc Polaków a tych co maja kredyty we frankach to bym udusił wysokim frankiem bez taryfy ulgowej .Widzialy galy co brały jak w kazdym biznesie sa straty i zyski .

No i tak trzymaj , ja r{wnierz w kredyty się nie pakuję.

Dancio napisał:

Larry napisał:

Dancio napisał:

Larry napisał:

Frank mnie zdumiewa pnie sie ciagle powoli w gore kiedy inne w miejscu

A co , masz kredyt we frankach ?

Nigdy nie mialem zadnego kredytu i miec nie bede kredyty sa dla tych co chca miec wszystko mimo ze ich nie stac.Ja zyje na takim poziomie na jaki mnie stać i nie robie z siebie pajaca co kupuje samochod drozszy niz chata a wynajmuje kawalerke tylko żeby sie pokazac mentalnosc Polaków a tych co maja kredyty we frankach to bym udusił wysokim frankiem bez taryfy ulgowej .Widzialy galy co brały jak w kazdym biznesie sa straty i zyski .

N
No i tak trzymaj , ja r{wnierz w kredyty się nie pakuję.

No Polska to nie Ameryka tam na rate za samochod pracujesz jeden
gora dwa dni a u nas miesiac .

No to jeden gostek z banku Anglii powiedział że rozważają obniżki stóp , do ujemnych i mamy funta tańszego , ale i tak umowa najważniejsza , ja trzymam mocno funcika Twisted Evil

Od kilku dni trąbią, jaki to armagedon czeka Polskę, a dzisiaj czerwień widzimy. Ciekawe, czy to tylko zmyłka, czy te spadki chwilowe i złotówka mocno upadnie? Pamiętam, jak w marcu były zapisy na EUR w kantorach po 3,60 , a potem spadek Razz

Zawsze zmyłka sponsorowane newsy wczoraj pisali wszdzie zloty na łopatkach i od razu interwencja .Tak jak i tylko pojawi sie artykul dolar najsliniejszy w roku i za dwa dni leci na pysk .Ale ze mamy Pandemie to nic niewiadomo chodz pewnien jestem na 150% ze powtorki z marca nie bedzie na dolarze i watpie by w tym roku osiagnal 4zl.

Larry napisał:

Zawsze zmyłka sponsorowane newsy wczoraj pisali wszdzie zloty na łopatkach i od razu interwencja .Tak jak i tylko pojawi sie artykul dolar najsliniejszy w roku i za dwa dni leci na pysk .Ale ze mamy Pandemie to nic niewiadomo chodz pewnien jestem na 150% ze powtorki z marca nie bedzie na dolarze i watpie by w tym roku osiagnal 4zl.

A ja ci mówię że 4 zł będzie , 4,20 jak na wiosnę to fakt już raczej nie.