Na każdy temat związany z walutami

Satoshi napisał:

Blumi napisał:

W tych warunkach , wojenek Trampka ,tanieje franio , to trzeba się zastanowić , ale co się z nim stanie jeśli Trampuś dogada się z Chinami i Unią ? To wtedy raczej nie chciałbym go mieć.

Co się wtedy stanie ? wiadomo co - to samo co z papierem , tylko wtedy zależy jakie będzie odchylenie co do tzw. koszyka walutowego.
Im więcej spadnie /w co nie wierzę/ , tym mniejsze ryzyko :?
Co do dolarka to myśle że już w dużym stopniu te celne przepychanki są wliczone w cenie , tak że jak jest brak nowych inf - a Trampek nie sieje destrukcji :twisted: przy twitterku , to jest szansa na dłuższą stabilizację.

Żeby tylko te czynniki były brane pod uwagę , to może i by w takim układzie dolar spadł ...ale jest wiele innych czynników działających na walutę ...zauważ że CHF i JPY staniał ostatnio gdy sentyment się odwrócił od bezpiecznych przystani a USD nie za bardzo....

Dzisiaj w południe gorsze odczyty o nastrojach w Michigan i dolar nie odjechał...a mógł..

Panowie pewne jest to że Amerykanie dalej będą podnosić koszt pieniądza a ich gospodarka nie zwalnia , ja zostaję z dolarem.

Racja

Witold napisał:

ja zostaję z dolarem.

Ja pierdziu Witek , to nie wy....lił papiru jak był przy oporze przed trzy osiemdziesiąt ? :?:
Chyba trzeba dać te sto koła papira Satoshiemu w zarządzanie , bo widzę że sobie krzywdę robisz Twisted Evil

Landryna napisał:

Żeby tylko te czynniki były brane pod uwagę , to może i by w takim układzie dolar spadł ...ale jest wiele innych czynników działających na walutę ...zauważ że CHF i JPY staniał ostatnio gdy sentyment się odwrócił od bezpiecznych przystani a USD nie za bardzo....

Dzisiaj w południe gorsze odczyty o nastrojach w Michigan i dolar nie odjechał...a mógł..

Ale dają w d..pę na tym dolarze - chyba już nie ma siły iść do góry , to samo co wczoraj .
Dzisiaj ojro odbiło się od wsparcia , a złoty wygląda jak na razie na dość silny z walut wschodzących.
Widać że bez pomocy Trampka dolar traci impet :roll:

Satoshi napisał:

Witold napisał:

ja zostaję z dolarem.

Ja pierdziu Witek , to nie wy....lił papiru jak był przy oporze przed trzy osiemdziesiąt ? :?:
Chyba trzeba dać te sto koła papira Satoshiemu w zarządzanie , bo widzę że sobie krzywdę robisz :twisted: :lol:

Spóżniłem się ,ale tak sobie myślę że szybko będę miał szansę puścić , gdybym grał tak jak ty , nie miałbym teraz 33gr zysku.

Witold napisał:

Spóżniłem się ,ale tak sobie myślę że szybko będę miał szansę puścić , gdybym grał tak jak ty , nie miałbym teraz 33gr zysku.

Ja wiem ze swojego doświadczenia , że jak nie kasuje zysków /walut czy z akcji / , to się zawsze to mści Twisted Evil

Ja tam wolę małą łyżeczką od herbaty :-)

Witold napisał:

Panowie pewne jest to że Amerykanie dalej będą podnosić koszt pieniądza a ich gospodarka nie zwalnia , ja zostaję z dolarem.

niestety konsekwencją wojen handlowych i takiego etatyzmu gospodarczego powinien byc tani dolar , uczynienie swoich produktów konkurencyjnymi samym majstrowaniem przy cłach bez prób deprecjacji rodzimej waluty jest raczej niekonsekwentne
w/g mnie częściej jednak tak było że obraz wieczornego piątku kształtuje sentyment i to co się dzieje na dolarze w piątek wieczorem jest wyznacznikiem sentymentu do niej
brakuje mi tego akcentu że nie skoczył wyżej niż 3.8 i nie wykorzystał swojej szansy na dalsze wzrosty ,może się mylę ,do 3 razy sztuka ale przy 95 index na dolarze to za duża loteria jednak

Masz rację... teraz trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość...ciekawe jak zachowa się usd w poniedziałek .

Co wy pierdzielicie z tymi wojnami handlowymi ,wojna handlowa trwa od paru miesiecy i dolar w tym okresie podrozał 40 gr .Dolar cyka na lewo i prawo jak wiatr powieje .Jakby tak wielki wplyw był wojen handlowych na dolara to juz by go zgnoili do samego stropu.Bo tylko czekaja jak tu dolara pogrzebac dla silnej złotówki

Larry napisał:

Co wy pierdzielicie z tymi wojnami handlowymi ,wojna handlowa trwa od paru miesiecy i dolar w tym okresie podrozał 40 gr .Dolar cyka na lewo i prawo jak wiatr powieje .Jakby tak wielki wplyw był wojen handlowych na dolara to juz by go zgnoili do samego stropu.Bo tylko czekaja jak tu dolara pogrzebac dla silnej złotówki

Prawda ...największy wpływ na wzrost USD w ostatnich trzech miesiącach jest słabsza gospodarczo UE a silniejsza w USA ...tak w skrócie ...i oby to szybko się nie odwróciło. (sygnały ostatnie z Niemiec są niepokojące..ale jeszcze nie martwiłbym się tym mocno).....

Landryna napisał:

Larry napisał:

Co wy pierdzielicie z tymi wojnami handlowymi ,wojna handlowa trwa od paru miesiecy i dolar w tym okresie podrozał 40 gr .Dolar cyka na lewo i prawo jak wiatr powieje .Jakby tak wielki wplyw był wojen handlowych na dolara to juz by go zgnoili do samego stropu.Bo tylko czekaja jak tu dolara pogrzebac dla silnej złotówki

Prawda ...największy wpływ na wzrost USD w ostatnich trzech miesiącach jest słabsza gospodarczo UE a silniejsza w USA ...tak w skrócie ...i oby to szybko się nie odwróciło. (sygnały ostatnie z Niemiec są niepokojące..ale jeszcze nie martwiłbym się tym mocno).....

Mogło by coś się zepsuć u Chińczyków , to by wszyscy w popłoch wpadli.

Gość

Mąż zabrał żonę na pierwszą w jej życiu partię golfa. Oczywiście
pierwsze uderzenie żony w piłeczkę i okno stojącego obok pola
golfowego
domku zostaje rozbite. Mąż trochę się zdenerwował:
- Mówiłem żebyś uważała a teraz trzeba będzie tam iść przepraszać
i może nawet zapłacić.
Tak, więc golfiści idą do domku i pukają w jego drzwi. Dochodzi ze
środka miły głos mężczyzny:
- Proszę wejść.
Po wejściu zauważają w domku zbite kawałki szyby, rozbitą starą wazę i
siedzącego na kanapie kolesia. Koleś pyta:
- Czy to wy zbiliście szybę?
- Tak... przepraszamy za to bardzo - odpowiadają golfiści.
- Hmmm... właściwie to nie ma za co. Jestem dżinem, który był
uwięziony w tej wazie kilkaset lat. Teraz powinienem spełnić 3 życzenia. Nie obrazicie się jak spełnię wam po jednym sam zostawiając sobie jedno
na koniec?
- Nie, tak jest świetnie - odpowiada mąż.
- Ja bym chciał dostawać milion dolarów co roku.
- Nie ma problemu - mówi dżin.
- Do tego gwarantuję, że będziesz bardzo długo żył. A ty młoda kobieto
czego chcesz?
- Chciałabym mieć ogromny dom w każdym państwie, każdy ze
służącymi.
- Mówisz i masz - odpowiada dżin.
- Do tego obiecuje Ci, że do żadnego z nich nikt się nigdy nie
włamie.
- A jakie jest twoje życzenie dżinie? - pyta małżeństwo.
- Ponieważ tak długo byłem uwięziony nie marzę o niczym innym jak o
seksie z tobą - zwraca się do kobiety dżin.
- I co ty na to kochanie? - pyta mąż. - Mamy tyle kasy i domy...może się zgódź.
Tak więc żona z dżinem idzie na pięterko.... Całe popołudnie się kochają. Dżin jest wręcz nienasycony. Po 4 godzinach nieustannego seksu dżin
złazi z kobiety, patrzy jej prosto w oczy i pyta:
- Ile masz lat ty i twój mąż?
- Oboje mamy po 35.
- Chrzanisz!? 35 lat i w dżiny wierzycie ???

Landryna ja przystaje przy swojej wersji i uwazam ze dolar juz nie pojdzie w gore co nie jest pocieszajace ale te kolce niestety trzeba poczuc .Oby tylko utrzymał jako taki poziom do zaakceptowania i nie leciał w dol z hukiem

Wylogowało mnie hehe to byłem ja Ksiaże Larry

A niech spada ,kupi się więcej ale taniej .

Spokojnie to tylko korekta ,grubasy chcą taniej w zielonkę się zapakować.

mi to wygląda jakby się chciał wozic między 1.15 a 1.18 tak gdzieś do wigilii

Do giełdowa ciamajda ....ja znam lepszy kawał....(jak nic ciekawego się nie dzieje to czemu się nie pośmiać he he )

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta stukana żarówka

Larry napisał:

Wylogowało mnie hehe to byłem ja Ksiaże Larry

Nie udało mi się kolego sprzedać po 3,80 .... dla tego poczekam na powtórkę he he...

Apropo dowcipu ,niestety to bolesna prawda polacy.ukradna wszystko to zachlanny narod.Tak samo jak z dolarami jak bedzie po 4.50 to kuzzwa beda czekac na 5 zl.Mam starych co.sraja dolcami.a zgredy takie że głowa mała 6zł.za dolca.byłoby im za mało.Pamietajcie tylko pazerni traca najwiecej z.umiarem w zdrowiu najwazniejsze

Landryna napisał:

Larry napisał:

Wylogowało mnie hehe to byłem ja Ksiaże Larry

Nie udało mi się kolego sprzedać po 3,80 .... dla tego poczekam na powtórkę he he...

Mi tez stary nie wyszlo.jak.wyjde na 3.84 to nie bede stratny z kupna z poprzedniego.roku bo z tego jak narazie na plus

o to było dobre :-)

Larry napisał:

Landryna napisał:

Larry napisał:

Wylogowało mnie hehe to byłem ja Ksiaże Larry

Nie udało mi się kolego sprzedać po 3,80 .... dla tego poczekam na powtórkę he he...

Mi tez stary nie wyszlo.jak.wyjde na 3.84 to nie bede stratny z kupna z poprzedniego.roku bo z tego jak narazie na plus

Co tyczy się zdrowia w 100% masz rację .... doceni je ten ,kto je straci.

To prawda chłopaki , zdrowie jest najważniejsze. Uwas tak leje deszcz cały dzień ? bo u mnie w Augustowie aż się nie chce nigdzie wychodzić.

Wy tu gadu gadu a ja dokupiłem sobie tańszego dolara.

Demon69 napisał:

Wy tu gadu gadu a ja dokupiłem sobie tańszego dolara.

Ja poczekam ,jeśli spadnie do 3,65 wtedy biorę ... jeśli nie to jeszcze lepiej ... Co tyczy się słabości USD dzisiaj .... to na pewno ropa ma wpływ ... ale i plotki odnośnie Powella ... że niby w swoich przemówieniach przed Kongresem ma być gołębi (we wtorek w Senacie i środa w Izbie Reprezentantów)

Osobiście sądzę że od środy idziemy z dolarem wyżej ... ale czas pokaże ..czy miałem rację he he.

u mnie przestał padać deszcz teraz świeci słoneczko kotku

IWONA U mnie zapowiadali 100% deszczu a popadalo raptem.godzine cieplo fajnie Aa mieszkam.80km od ciebie wszystko zawsze idzie na suwałki

Larry napisał:

IWONA U mnie zapowiadali 100% deszczu a popadalo raptem.godzine cieplo fajnie Aa mieszkam.80km od ciebie wszystko zawsze idzie na suwałki

Do Suwałk mam 30km to i by się zgadzało.

Spaślaki pier dolone , bez powodu dolca osłabiają , ale blumi ma cierpliwość.

Iwonka napisał:

To prawda chłopaki , zdrowie jest najważniejsze. Uwas tak leje deszcz cały dzień ? bo u mnie w Augustowie aż się nie chce nigdzie wychodzić.

u mnie w Lubelskim czasem słońce czasem deszcz

[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj wynika że duzi gracze raczej grają na spadki eur/dolar

aquilifer napisał:

https://comparic.pl/raport-cot-sprawdz-jak-inwestowaly-grube-ryby-w-zeszlym-tygodniu/
tutaj wynika że duzi gracze raczej grają na spadki eur/dolar

Raport jest bez wartości dla grających na krótko , ale dla długo dystans owców , może być pomocny , po za tym nic nie szkodzi , by dokupować gdy zjedzie trochę gdy jak cel obstawiony , jeśli się ma za co jeszcze.

aquilifer napisał:

Iwonka napisał:

To prawda chłopaki , zdrowie jest najważniejsze. Uwas tak leje deszcz cały dzień ? bo u mnie w Augustowie aż się nie chce nigdzie wychodzić.

u mnie w Lubelskim czasem słońce czasem deszcz

Deszczyk też musi być , ale w takim turystycznym miasteczku jak Augustów pogoda słoneczna ,to podstawa a od kilku dni , jak na lekarstwo .pzd.

IWONA jak sprzedaz dolary to kupisz sobie słonce

Demon69 napisał:

aquilifer napisał:

https://comparic.pl/raport-cot-sprawdz-jak-inwestowaly-grube-ryby-w-zeszlym-tygodniu/
tutaj wynika że duzi gracze raczej grają na spadki eur/dolar

Raport jest bez wartości dla grających na krótko , ale dla długo dystans owców , może być pomocny , po za tym nic nie szkodzi , by dokupować gdy zjedzie trochę gdy jak cel obstawiony , jeśli się ma za co jeszcze.

daję dolarowi ostatnią 3 szansę w tym tygodniu na wzrosty,być może tak jak Landryna wspomniał a wskazuje to wykres że przy 3.65 około

Ja to połozylem lache na dolara juz nawet.kursu nie sledze ale forum odwiedzam

Gość

W barze siedzi czterech policjantów: Niemiec, Francuz, Anglik i Polak. Pierwszy przechwałki zaczyna Anglik:
- My w królestwie po ostatnich zamachach usprawniliśmy system monitoringu. Teraz mamy kamery na każdym budynku, na każdym rogu. Jak terrorysta zacznie strzelać - policja natychmiast zareaguje. Natychmiast!
Na to Francuz:
- My powołujemy już pod broń dodatkowe 50 tysięcy żołnierzy i policjantów i postawimy ich na każdym rogu w pobliżu wolnych miejsc. Nie będą musieli dojeżdżać, będą na miejscu i od razu ich zastrzelą!
Na to Niemiec:
- Ech, biedaki... Nas stać na to, żeby kupić całą armię dronów z kamerami monitoringu i jeszcze powołać 100 tysięcy mundurowych.
Po chwili ciszy wszyscy patrzą z wyczekiwaniem na Polaka. Ten dopił piwo, otarł wąsy i ze spokojem mówi:
- A u nas nie ma terrorystów.

Nie dobrze z tym dolarem w ostatnich kilku dniach , ale może już dość ? Po przemówieniu Powella powinno być lepiej.

Na giełdzie jak za oknem , wakacje się skończą ,to dopiero zabawa się zacznie , po rynku w europie mała kasa krąży.

Larry napisał:

IWONA jak sprzedaz dolary to kupisz sobie słonce

Tak zrobię :oops:

Iwona i dla mnie tez troche dasz ??

Witold napisał:

Nie dobrze z tym dolarem w ostatnich kilku dniach , ale może już dość ? Po przemówieniu Powella powinno być lepiej.

Mam i ja taką nadzieję że Powell nie będzie za dużo mówił o zagrożeniach handlowych w związku ze cłami Trampa....Dzisiaj kicha jak narazie na całego....jeden pozytywny sygnał ..to że produkcja przemysłowa nie zawiodła (tylko że Amerykańska gospodarka na usługach przędzie..to i nic to USD nie dało)..Rynek czeka na Powella i to pewnie od niego będzie zależeć dzisiaj .. gdzie skończy USD...

Do giełdowa ciamajda .....

Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku.wa, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jebne! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no ku.wa, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Ku.wa, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przypierdole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają.
Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napierdalam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!

Landryna napisał:

Witold napisał:

Nie dobrze z tym dolarem w ostatnich kilku dniach , ale może już dość ? Po przemówieniu Powella powinno być lepiej.

Mam i ja taką nadzieję że Powell nie będzie za dużo mówił o zagrożeniach handlowych w związku ze cłami Trampa....Dzisiaj kicha jak narazie na całego....jeden pozytywny sygnał ..to że produkcja przemysłowa nie zawiodła (tylko że Amerykańska gospodarka na usługach przędzie..to i nic to USD nie dało)..Rynek czeka na Powella i to pewnie od niego będzie zależeć dzisiaj .. gdzie skończy USD...

Powell będzie zeznawał przed senatem , prawdopodobnie o 15:00 a że czytałem w portalu Amerykańskim , to pewnie będzie gdzieś około 21:00 , w kalendarzu miał niby o 16:00 naszego czasu , ale to chyba pomyłka ? bo nic nie słychać.

Landryna napisał:

Demon69 napisał:

Wy tu gadu gadu a ja dokupiłem sobie tańszego dolara.

Ja poczekam ,jeśli spadnie do 3,65 wtedy biorę ... jeśli nie to jeszcze lepiej ... Co tyczy się słabości USD dzisiaj .... to na pewno ropa ma wpływ ... ale i plotki odnośnie Powella ... że niby w swoich przemówieniach przed Kongresem ma być gołębi (we wtorek w Senacie i środa w Izbie Reprezentantów)

Osobiście sądzę że od środy idziemy z dolarem wyżej ... ale czas pokaże ..czy miałem rację he he.

Uważasz że od jutra ? może dzisiaj jeb nie [link widoczny dla zalogowanych]

Oby dzisiaj franka złapać i będzie dobrze.

Demon69 napisał:

Landryna napisał:

Witold napisał:

Nie dobrze z tym dolarem w ostatnich kilku dniach , ale może już dość ? Po przemówieniu Powella powinno być lepiej.

Mam i ja taką nadzieję że Powell nie będzie za dużo mówił o zagrożeniach handlowych w związku ze cłami Trampa....Dzisiaj kicha jak narazie na całego....jeden pozytywny sygnał ..to że produkcja przemysłowa nie zawiodła (tylko że Amerykańska gospodarka na usługach przędzie..to i nic to USD nie dało)..Rynek czeka na Powella i to pewnie od niego będzie zależeć dzisiaj .. gdzie skończy USD...

Powell będzie zeznawał przed senatem , prawdopodobnie o 15:00 a że czytałem w portalu Amerykańskim , to pewnie będzie gdzieś około 21:00 , w kalendarzu miał niby o 16:00 naszego czasu , ale to chyba pomyłka ? bo nic nie słychać.

Kolego coś nie tak przeczytałeś ...Powell podał oświadczenie...

Powell przedstawia półroczne sprawozdanie z polityki pieniężnej
"Najlepsza polityka to stopniowe podnoszenie stóp"
Jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń w tym tygodniu dla dolara amerykańskiego było dzisiejsze popołudnie Powella, a przewodniczący Fed właśnie wydał oświadczenie otwierające w Waszyngtonie. Przemówienie nie zawierało wielkich niespodzianek, ponieważ Powell był dość stabilny i powtórzył kilka uwag, które słyszano wcześniej. Wybrane komentarze są następujące:

Najlepsza polityka to stopniowe podnoszenie stóp
Gospodarka USA rozwija się w stałym tempie
Q2 znacznie silniejszy niż Q1
Ryzyko dla całej gospodarki jest z grubsza zrównoważone
Inflacja na cel przy pomocy odpowiedniej polityki pieniężnej
Wypowiedź ta jest prawdopodobnie najlepiej podsumowana przez pierwszy komentarz powyżej, że Fed uważa, że "najlepszą polityką jest stopniowe podnoszenie stóp", co może sugerować, że będą dążyć do prowadzenia podobnej polityki pieniężnej w przyszłości.

Blumi napisał:

Landryna napisał:

Demon69 napisał:

Wy tu gadu gadu a ja dokupiłem sobie tańszego dolara.

Ja poczekam ,jeśli spadnie do 3,65 wtedy biorę ... jeśli nie to jeszcze lepiej ... Co tyczy się słabości USD dzisiaj .... to na pewno ropa ma wpływ ... ale i plotki odnośnie Powella ... że niby w swoich przemówieniach przed Kongresem ma być gołębi (we wtorek w Senacie i środa w Izbie Reprezentantów)

Osobiście sądzę że od środy idziemy z dolarem wyżej ... ale czas pokaże ..czy miałem rację he he.

Uważasz że od jutra ? może dzisiaj jeb nie [link widoczny dla zalogowanych]

Zobaczymy kolego ....widać coś się ruszyło .... ale nie o taki ruch nam chyba chodziło nie ? he he ....

Landryna napisał:

Demon69 napisał:

Landryna napisał:

Witold napisał:

Nie dobrze z tym dolarem w ostatnich kilku dniach , ale może już dość ? Po przemówieniu Powella powinno być lepiej.

Mam i ja taką nadzieję że Powell nie będzie za dużo mówił o zagrożeniach handlowych w związku ze cłami Trampa....Dzisiaj kicha jak narazie na całego....jeden pozytywny sygnał ..to że produkcja przemysłowa nie zawiodła (tylko że Amerykańska gospodarka na usługach przędzie..to i nic to USD nie dało)..Rynek czeka na Powella i to pewnie od niego będzie zależeć dzisiaj .. gdzie skończy USD...

Powell będzie zeznawał przed senatem , prawdopodobnie o 15:00 a że czytałem w portalu Amerykańskim , to pewnie będzie gdzieś około 21:00 , w kalendarzu miał niby o 16:00 naszego czasu , ale to chyba pomyłka ? bo nic nie słychać.

Kolego coś nie tak przeczytałeś ...Powell podał oświadczenie...

Powell przedstawia półroczne sprawozdanie z polityki pieniężnej
"Najlepsza polityka to stopniowe podnoszenie stóp"
Jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń w tym tygodniu dla dolara amerykańskiego było dzisiejsze popołudnie Powella, a przewodniczący Fed właśnie wydał oświadczenie otwierające w Waszyngtonie. Przemówienie nie zawierało wielkich niespodzianek, ponieważ Powell był dość stabilny i powtórzył kilka uwag, które słyszano wcześniej. Wybrane komentarze są następujące:

Najlepsza polityka to stopniowe podnoszenie stóp
Gospodarka USA rozwija się w stałym tempie
Q2 znacznie silniejszy niż Q1
Ryzyko dla całej gospodarki jest z grubsza zrównoważone
Inflacja na cel przy pomocy odpowiedniej polityki pieniężnej
Wypowiedź ta jest prawdopodobnie najlepiej podsumowana przez pierwszy komentarz powyżej, że Fed uważa, że "najlepszą polityką jest stopniowe podnoszenie stóp", co może sugerować, że będą dążyć do prowadzenia podobnej polityki pieniężnej w przyszłości.

na to wygląda

zaczynają się zmiany bang stery wkraczają do akcji

Najważniejsze że Powell nie powiedział nic o zagrożeniach .... i nie sprawdziły się ostatnie pogłoski że zabrzmi gołębio .... (spodziewałem się tego) tu dolar stracił ...to teraz może coś zyskać . I sprawdziło się że ,, Brak złych informacji dla USD to dobre informacje "

Gość

Anonymous napisał:

zaczynają się zmiany bang stery wkraczają do akcji

A no masz rację pewnie.

Zyska dwa grosze cofnie o cztery i fiutek ale burza urwanie chmury zamykac okna

Larry napisał:

Zyska dwa grosze cofnie o cztery i fiutek ale burza urwanie chmury zamykac okna

Ostro strzela i wieje , ąż strach wychodzić

Witold napisał:

Larry napisał:

Zyska dwa grosze cofnie o cztery i fiutek ale burza urwanie chmury zamykac okna

Ostro strzela i wieje , ąż strach wychodzić

Jeszcze 4gr i pakuję się w funta , ty ?

Demon69 napisał:

Witold napisał:

Larry napisał:

Zyska dwa grosze cofnie o cztery i fiutek ale burza urwanie chmury zamykac okna

Ostro strzela i wieje , ąż strach wychodzić

Jeszcze 4gr i pakuję się w funta , ty ?

Spadł sporo , zastanowię się , bo przez zamieszania z Brexitem , może jeszcze bardziej się cofnąć , May też nie ma dobrej pozycji , jeszcze ją wykolegują i dopiero będzie się działo

Ja to pluje sobie w brode ze nie zapakowalem sie w funta bo na dolarze mozna co jedynie osiwiec .Kuzwa u fryzjera dzis bylem i mowila loszka ze pare siwych na grzywce wisie .Stres jebaanyvstress