Na każdy temat związany z walutami

UE pozwoli na ponowne przedłużenie terminu Brexitu, co dalej?

W tym tygodniu po raz kolejny rynki są zdominowane wiadomościami w sprawie Brexitu, niemniej zmienność jest umiarkowana. Po ostatnich gigantycznych ruchach, kurs GBP zaczął się konsolidować. W dzisiejszej analizie przyjrzymy się aktualnej sytuacji i skupimy się na tym, na co należy zwrócić uwagę oraz co może wpływać na dalsze zachowanie funta szterlinga.

Podsumowanie:

Funt brytyjski jest w ostatnim czasie najlepiej radzącą sobie walutą

UE przedłuży termin Brexitu do 31 stycznia

Dwa możliwe scenariusze: Wcześniejsze wybory lub ustępstwa w umowie Borisa Johnsona

W ostatnim czasie funt brytyjski cieszył się sporym zainteresowaniem kupujących, najsilniejsze wzrosty odnotowano na parach GBPJPY i GBPCHF

Wiadomość o tym, że Unia Europejska przyzna kolejne przedłużenie terminu określonego w art. 50 nie powinna być aż tak zaskakująca, ponieważ niedawna porażka rządu w brytyjskim parlamencie oznaczała, że wyjście w ustalonym wcześniej terminie 31 października było całkowicie wykluczone. Nowym terminem ma być teraz 31 stycznia 2020 roku, a biorąc pod uwagę kolejne 3-miesięczne przedłużenie, istnieją dwie możliwości dalszego przebiegu procesu wyjścia Wielkiej Brytanii ze wspólnoty europejskiej.

Prace nad projektem ustawy o Brexicie

Ostatnie głosowania w Izbie Gmin doprowadziły do sytuacji, w której odrzucenie projektu harmonogramu Brexitu zasadniczo rozwiewa wszelkie nadzieje na to, że premier Johnson wywiąże się ze swojej obietnicy. Przypomnijmy, że Boris Johnson zobowiązał się do opuszczenia UE do końca tego miesiąca (z umową lub bez niej). Jednakże chwilę wcześniej nadszedł przełomowy moment, w którym parlament przegłosował projekt ustawy wynegocjowanej pomiędzy premierem UK, a Unią Europejską, projekt po raz pierwszy uzyskał poparcie parlamentu. Na pierwszy rzut oka pokazuje to, że poparcie dla umowy Borisa jest wystarczające, sporna kwestią pozostaje jednak termin 31 października. Po tym jak Unia Europejska zatwierdziła przedłużenie do 31 stycznia, wydaje się, że prace nad wprowadzeniem umowy w życie powinny rozpocząć się lada moment, proces może potrwać kilka tygodni. Banki inwestycyjne, w tym JP Morgan i Goldman Sachs, stwierdziły że jest to ich scenariusz bazowy, który może zapewnić funtowi kolejny impuls, gdy Brexit się urzeczywistni.

Możliwe nowe wybory?

Pomimo, że pierwsza ścieżka wygląda wiarygodnie, Brexit nauczył nas, że polityka rzadko kiedy jest tak prosta, jak się wydaje. Podczas gdy porozumienie odnośnie wyjścia z Unii Europejskiej otrzymało większą niż oczekiwano liczbę głosów i zostało zatwierdzone, istnieje poczucie, że nie był to do końca wynik dający pewność. Część z parlamentarzystów, która opowiedziała się “za”, mogła to zrobić tylko ze względu na fakt, że w kolejnym głosowaniu o przyjęciu harmonogramu, miała zamiar głosować “przeciwko”, co jednocześnie popsuło plany rządu. Ponadto projekt ustawy nie osiągnął jeszcze etapu, w którym możliwe byłoby dołączenie poprawek. Ewentualne poprawki dotyczące unii celnej czy drugiego referendum mogą nie znaleźć poparcia, dlatego też projekt umowy może zostać jeszcze wycofany.

Aby uniknąć tego zagrożenia należałoby przeprowadzić nowe wybory powszechne, miałoby to na celu zmianę składu parlamentarzystów i zapewnienie korzystniejszego poziomu rozkładu głosów. Niemniej istnieje ryzyko (nie ma bowiem gwarancji na to), że rząd nie zdoła zdobyć nowych posłów. Jak wiemy z przeszłości, z tym problemem nie poradziła sobie Theresa May. To jaki wpływ na funta miałyby nowe wybory, zależałoby oczywiście od ich ostatecznego wyniku. Większe poparcie dla obecnie wynegocjowanej umowy potwierdziłoby tylko bazowy scenariusz, jednak w przypadku bardziej skrajnych wyników, ponownie istniałoby ryzyko na brak umowy (no deal Brexit) a nawet drugie referendum. Niemniej w krótkim terminie niepewnosc zwiazana z wyborami mogłaby wpłynąć na funta negatywnie.

No tak w krótkim terminie niepewność ,ale już w średnim wszystko się klaruje , Borysek mówił że ta umowa i tak przejdzie bo została przegłosowana . Będą wybory i pójdzie z górki , bo o wycofaniu umowy to raczej w takiej sytuacji mowy nie będzie , jedyne co , to pozostanie w unii ,ale raczej przejdzie jeszcze przed styczniem , ja oczekuję na prezent pod choinkę

Gregory napisał:

Landryna napisał:

No mógłby ten funt jeszcze trochę z tanieć.. bo dzisiaj postanowiłem... że jeszcze 20% wezmę go... bo dawno nie czułem.. tego że waluta pójdzie w górę... a na funcie teraz te przeczucie jest.... (no nie wiem czy za kilka dni, miesiąc czy trzy.. ale czuję.. że będzie dobrze)

Popieram. Martwi mnie natomiast trochę, że dane za oceanem słabe. Zobaczymy co PMI pokaże, ale cudów chyba nie będzie. Mój dolec po 3,91 pewnie trochę poczeka, albo trzeba będzie z niego uciekać, np. w GBP. Kiwi też dzisiaj zadyszka ... ech Do bani...

Ty nie czekaj z tym dolarem tylko pakuj się w funta , bo przecież nie chcemy zarobić na obiad a raczej by kupić swoją restaurację co nie ?

Demon69 napisał:

No tak w krótkim terminie niepewność ,ale już w średnim wszystko się klaruje , Borysek mówił że ta umowa i tak przejdzie bo została przegłosowana . Będą wybory i pójdzie z górki , bo o wycofaniu umowy to raczej w takiej sytuacji mowy nie będzie , jedyne co , to pozostanie w unii ,ale raczej przejdzie jeszcze przed styczniem , ja oczekuję na prezent pod choinkę

Gdyby trochę spadnie ,ja też wymieniam , bo na razie mam pól na pól euro i funty a chcę mieć same funty ,tylko trochę boję się tych wyborów , bo mogą osłabić go , ale jak nawet pójdzie w górę ,to zawsze można załadować się i trochę drożej.

Szakal napisał:

Gregory napisał:

Landryna napisał:

No mógłby ten funt jeszcze trochę z tanieć.. bo dzisiaj postanowiłem... że jeszcze 20% wezmę go... bo dawno nie czułem.. tego że waluta pójdzie w górę... a na funcie teraz te przeczucie jest.... (no nie wiem czy za kilka dni, miesiąc czy trzy.. ale czuję.. że będzie dobrze)

Popieram. Martwi mnie natomiast trochę, że dane za oceanem słabe. Zobaczymy co PMI pokaże, ale cudów chyba nie będzie. Mój dolec po 3,91 pewnie trochę poczeka, albo trzeba będzie z niego uciekać, np. w GBP. Kiwi też dzisiaj zadyszka ... ech Do bani...

Ty nie czekaj z tym dolarem tylko pakuj się w funta , bo przecież nie chcemy zarobić na obiad a raczej by kupić swoją restaurację co nie ?

Powolutku, dobre PMI w Stanach. Ok!

Szakal napisał:

Demon69 napisał:

No tak w krótkim terminie niepewność ,ale już w średnim wszystko się klaruje , Borysek mówił że ta umowa i tak przejdzie bo została przegłosowana . Będą wybory i pójdzie z górki , bo o wycofaniu umowy to raczej w takiej sytuacji mowy nie będzie , jedyne co , to pozostanie w unii ,ale raczej przejdzie jeszcze przed styczniem , ja oczekuję na prezent pod choinkę

Gdyby trochę spadnie ,ja też wymieniam , bo na razie mam pól na pól euro i funty a chcę mieć same funty ,tylko trochę boję się tych wyborów , bo mogą osłabić go , ale jak nawet pójdzie w górę ,to zawsze można załadować się i trochę drożej.

Kupić za złotówki to prosto, ale ja chcę kupić za NZD i szukam najlepszego czasu. Mam więc tutaj kilka zmiennych i tak trzeba to zrobić, by zysk był jak największy. Albo strata jak najmniejsza Laughing

Gregory napisał:

Szakal napisał:

Gregory napisał:

Landryna napisał:

No mógłby ten funt jeszcze trochę z tanieć.. bo dzisiaj postanowiłem... że jeszcze 20% wezmę go... bo dawno nie czułem.. tego że waluta pójdzie w górę... a na funcie teraz te przeczucie jest.... (no nie wiem czy za kilka dni, miesiąc czy trzy.. ale czuję.. że będzie dobrze)

Popieram. Martwi mnie natomiast trochę, że dane za oceanem słabe. Zobaczymy co PMI pokaże, ale cudów chyba nie będzie. Mój dolec po 3,91 pewnie trochę poczeka, albo trzeba będzie z niego uciekać, np. w GBP. Kiwi też dzisiaj zadyszka ... ech Do bani...

Ty nie czekaj z tym dolarem tylko pakuj się w funta , bo przecież nie chcemy zarobić na obiad a raczej by kupić swoją restaurację co nie ?

Powolutku, dobre PMI w Stanach. Ok!

Te pmi za dużo pewnie nie da ,sam mam trochę dolarów i za 3,85 sprzedam o ile tyle dostanę , na zero wyjść chcę

Lepsze dane z USA - dolar mocniejszy

Indeks PMI kolejny raz pokazuje się od dobrej strony. PMI dla przemysłu odbija z 51,1 do 51,5 przy oczekiwaniu spadku do 50,7 punktów. Indeks dla usług odbija nieznacznie z 50,9 do 51 punktów, zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami. Warto jednak pamiętać, że indeks ISM pokazał się ostatnio ze zdecydowanie gorzej strony, spadając wyraźnie poniżej 50 punktów. Dolar reaguje bardzo pozytywnie na te dane. Na EURUSD buduje się druga świeczka z bardzo wyraźnym knotem świecy.

Edek napisał:

Gregory napisał:

Szakal napisał:

Gregory napisał:

Landryna napisał:

No mógłby ten funt jeszcze trochę z tanieć.. bo dzisiaj postanowiłem... że jeszcze 20% wezmę go... bo dawno nie czułem.. tego że waluta pójdzie w górę... a na funcie teraz te przeczucie jest.... (no nie wiem czy za kilka dni, miesiąc czy trzy.. ale czuję.. że będzie dobrze)

Popieram. Martwi mnie natomiast trochę, że dane za oceanem słabe. Zobaczymy co PMI pokaże, ale cudów chyba nie będzie. Mój dolec po 3,91 pewnie trochę poczeka, albo trzeba będzie z niego uciekać, np. w GBP. Kiwi też dzisiaj zadyszka ... ech Do bani...

Ty nie czekaj z tym dolarem tylko pakuj się w funta , bo przecież nie chcemy zarobić na obiad a raczej by kupić swoją restaurację co nie ?

Powolutku, dobre PMI w Stanach. Ok!

Te pmi za dużo pewnie nie da ,sam mam trochę dolarów i za 3,85 sprzedam o ile tyle dostanę , na zero wyjść chcę

Tak, ale nie leci jak w Europie. Sprzedaż domów zgodnie z prognozą. 3,85 weźmiesz, ale 3,90 to już ciężka sprawa, bo nie sądzę, że stopy utrzymają.

Gregory napisał:

Edek napisał:

Gregory napisał:

Szakal napisał:

Gregory napisał:

Landryna napisał:

No mógłby ten funt jeszcze trochę z tanieć.. bo dzisiaj postanowiłem... że jeszcze 20% wezmę go... bo dawno nie czułem.. tego że waluta pójdzie w górę... a na funcie teraz te przeczucie jest.... (no nie wiem czy za kilka dni, miesiąc czy trzy.. ale czuję.. że będzie dobrze)

Popieram. Martwi mnie natomiast trochę, że dane za oceanem słabe. Zobaczymy co PMI pokaże, ale cudów chyba nie będzie. Mój dolec po 3,91 pewnie trochę poczeka, albo trzeba będzie z niego uciekać, np. w GBP. Kiwi też dzisiaj zadyszka ... ech Do bani...

Ty nie czekaj z tym dolarem tylko pakuj się w funta , bo przecież nie chcemy zarobić na obiad a raczej by kupić swoją restaurację co nie ?

Powolutku, dobre PMI w Stanach. Ok!

Te pmi za dużo pewnie nie da ,sam mam trochę dolarów i za 3,85 sprzedam o ile tyle dostanę , na zero wyjść chcę

Tak, ale nie leci jak w Europie. Sprzedaż domów zgodnie z prognozą. 3,85 weźmiesz, ale 3,90 to już ciężka sprawa, bo nie sądzę, że sropy utrzymają.

Też nie sądzę ,dlatego dzisiaj pewnie sprzedam

[quote="Ogr"]

Gregory napisał:

aquilifer napisał:

Larry napisał:

Jeszcze jest szansa bo pozostali członkowie unii muszą wyrazić zgodę a jak wiadomo Francja jest przeciwna przedłużeniu .[/quo

proputinowska francja raczej nie przedłuży ,ma sojusz z rosją już od ponad 150 lat od czasów napoleona III z aleksandrem II ,putin nie chce anglii w ue widzieć ,tak samo nie chce w niej widzieć macedonii pn ani albanii ,podejrzewam że interesy francji są w tym względzie zbieżne

Słabiutko w EURO, jest szansa, że dolar jeszcze pokaże siłę, ale zobaczymy co tam za oceanem będzie dzisiaj.

No trochę dzisiaj nam NZD słabiej zaczął , ale i jemu trochę oddechu potrzeba.

Druga część dnia jakby lepiej. Czekam na jakieś info odnośnie Brexitu, coś by zamienić w końcu na Funta.

[quote="Gregory"]

Ogr napisał:

Gregory napisał:

aquilifer napisał:

Larry napisał:

Jeszcze jest szansa bo pozostali członkowie unii muszą wyrazić zgodę a jak wiadomo Francja jest przeciwna przedłużeniu .[/quo

proputinowska francja raczej nie przedłuży ,ma sojusz z rosją już od ponad 150 lat od czasów napoleona III z aleksandrem II ,putin nie chce anglii w ue widzieć ,tak samo nie chce w niej widzieć macedonii pn ani albanii ,podejrzewam że interesy francji są w tym względzie zbieżne

Słabiutko w EURO, jest szansa, że dolar jeszcze pokaże siłę, ale zobaczymy co tam za oceanem będzie dzisiaj.

No trochę dzisiaj nam NZD słabiej zaczął , ale i jemu trochę oddechu potrzeba.

Druga część dnia jakby lepiej. Czekam na jakieś info odnośnie Brexitu, coś by zamienić w końcu na Funta.

Ja w złotówkach jestem i czekam jeszcze

No dobra ja już 40% w GBP

Landryna napisał:

No dobra ja już 40% w GBP

Ostro jedziesz, a ja jakiś oporny jestem. Chyba za dużo mnie ten Funt sponiewierał. Może Kiwi jutro odrobi to się zdecyduję, ale nie obiecuję. Laughing

Na razie cieszy mnie dolar. Smile

Gregory napisał:

Landryna napisał:

No dobra ja już 40% w GBP

Ostro jedziesz, a ja jakiś oporny jestem. Chyba za dużo mnie ten Funt sponiewierał. Może Kiwi jutro odrobi to się zdecyduję, ale nie obiecuję. Laughing

Na razie cieszy mnie dolar. Smile

No wiesz ja na nim ostatnio 13 gr zarobiłem ...to mam co oddać he he

No to GBP/USD powalczy o 1,28 i oby dzisiaj został ponad te 1,28

Landryna napisał:

No dobra ja już 40% w GBP

No ja jeszcze się waham

Landryna napisał:

Gregory napisał:

Landryna napisał:

No dobra ja już 40% w GBP

Ostro jedziesz, a ja jakiś oporny jestem. Chyba za dużo mnie ten Funt sponiewierał. Może Kiwi jutro odrobi to się zdecyduję, ale nie obiecuję. Laughing

Na razie cieszy mnie dolar. Smile

No wiesz ja na nim ostatnio 13 gr zarobiłem ...to mam co oddać he he

Ja straciłem 10 groszy z 5.0 do 4.9. Ty chyba wtedy też uciekałeś

U mnie dolce poszły siedzę w samych złotówkach

Gregory napisał:

Landryna napisał:

Gregory napisał:

Landryna napisał:

No dobra ja już 40% w GBP

Ostro jedziesz, a ja jakiś oporny jestem. Chyba za dużo mnie ten Funt sponiewierał. Może Kiwi jutro odrobi to się zdecyduję, ale nie obiecuję. Laughing

Na razie cieszy mnie dolar. Smile

No wiesz ja na nim ostatnio 13 gr zarobiłem ...to mam co oddać he he

Ja straciłem 10 groszy z 5.0 do 4.9. Ty chyba wtedy też uciekałeś

Zgadza się ,ale to już historia

Landryna napisał:

No to GBP/USD powalczy o 1,28 i oby dzisiaj został ponad te 1,28

1,28 wytrzymało i od razu cofka , ciekawe czy znowu zaatakuje , było już 1% strat na gbp/usd

Gregory napisał:

Szakal napisał:

Demon69 napisał:

No tak w krótkim terminie niepewność ,ale już w średnim wszystko się klaruje , Borysek mówił że ta umowa i tak przejdzie bo została przegłosowana . Będą wybory i pójdzie z górki , bo o wycofaniu umowy to raczej w takiej sytuacji mowy nie będzie , jedyne co , to pozostanie w unii ,ale raczej przejdzie jeszcze przed styczniem , ja oczekuję na prezent pod choinkę

Gdyby trochę spadnie ,ja też wymieniam , bo na razie mam pól na pól euro i funty a chcę mieć same funty ,tylko trochę boję się tych wyborów , bo mogą osłabić go , ale jak nawet pójdzie w górę ,to zawsze można załadować się i trochę drożej.

Kupić za złotówki to prosto, ale ja chcę kupić za NZD i szukam najlepszego czasu. Mam więc tutaj kilka zmiennych i tak trzeba to zrobić, by zysk był jak największy. Albo strata jak najmniejsza Laughing

To działaj Blue_Light_Colorz_PDT_05

A mnie znowu do kibla pociągnęło od tego spadku ,ale chyba wraca już do normy Toilet monster

Chyba w najlepszym momencie sprzedałem ,teraz czas porozglądać się za czym innym , niestety dolar mi nie dał zarobić tym razem

Landryna napisał:

Gregory napisał:

Landryna napisał:

Gregory napisał:

Landryna napisał:

No dobra ja już 40% w GBP

Ostro jedziesz, a ja jakiś oporny jestem. Chyba za dużo mnie ten Funt sponiewierał. Może Kiwi jutro odrobi to się zdecyduję, ale nie obiecuję. Laughing

Na razie cieszy mnie dolar. Smile

No wiesz ja na nim ostatnio 13 gr zarobiłem ...to mam co oddać he he

Ja straciłem 10 groszy z 5.0 do 4.9. Ty chyba wtedy też uciekałeś

Zgadza się ,ale to już historia

Jeszcze przypomniałem sobie, że kupowałem potem coś koło 4,68 by potem sprzedać po 4.73. Ach, no ale to już faktycznie historia

Funt reaguje, bo Boris Johnson złoży wniosek o rozpisanie przyspieszonych wyborów. Głosowanie może odbyć się w poniedziałek.
To, że rząd złoży wniosek nie oznacza, że wybory się odbędą. Brytyjski system przewiduje bowiem, że rządowy wniosek musi zostać poparty przez 2/3 Izby Gmin (433 głosów), a Torysi Johnsona nie mają nawet połowy. To oznacza, że wniosek musi poprzeć Partia Pracy. W razie zwycięstwa pomysłu premiera, parlament zostanie rozwiązanie o północy 6 listopada. W razie złożenia wniosku o wybory przez opozycję wystarczy zwykła większość.

Gregory napisał:

Funt reaguje, bo Boris Johnson złoży wniosek o rozpisanie przyspieszonych wyborów. Głosowanie może odbyć się w poniedziałek.
To, że rząd złoży wniosek nie oznacza, że wybory się odbędą. Brytyjski system przewiduje bowiem, że rządowy wniosek musi zostać poparty przez 2/3 Izby Gmin (433 głosów), a Torysi Johnsona nie mają nawet połowy. To oznacza, że wniosek musi poprzeć Partia Pracy. W razie zwycięstwa pomysłu premiera, parlament zostanie rozwiązanie o północy 6 listopada. W razie złożenia wniosku o wybory przez opozycję wystarczy zwykła większość.

Dołącz bracie , bo na święta w tym roku Mikołaj będzie chojny dla mających funty Twisted Evil

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Funt reaguje, bo Boris Johnson złoży wniosek o rozpisanie przyspieszonych wyborów. Głosowanie może odbyć się w poniedziałek.
To, że rząd złoży wniosek nie oznacza, że wybory się odbędą. Brytyjski system przewiduje bowiem, że rządowy wniosek musi zostać poparty przez 2/3 Izby Gmin (433 głosów), a Torysi Johnsona nie mają nawet połowy. To oznacza, że wniosek musi poprzeć Partia Pracy. W razie zwycięstwa pomysłu premiera, parlament zostanie rozwiązanie o północy 6 listopada. W razie złożenia wniosku o wybory przez opozycję wystarczy zwykła większość.

Dołącz bracie , bo na święta w tym roku Mikołaj będzie chojny dla mających funty Twisted Evil

Może byś dał nam trochę taniej kupić Smile

Witold napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Funt reaguje, bo Boris Johnson złoży wniosek o rozpisanie przyspieszonych wyborów. Głosowanie może odbyć się w poniedziałek.
To, że rząd złoży wniosek nie oznacza, że wybory się odbędą. Brytyjski system przewiduje bowiem, że rządowy wniosek musi zostać poparty przez 2/3 Izby Gmin (433 głosów), a Torysi Johnsona nie mają nawet połowy. To oznacza, że wniosek musi poprzeć Partia Pracy. W razie zwycięstwa pomysłu premiera, parlament zostanie rozwiązanie o północy 6 listopada. W razie złożenia wniosku o wybory przez opozycję wystarczy zwykła większość.

Dołącz bracie , bo na święta w tym roku Mikołaj będzie chojny dla mających funty Twisted Evil

Może byś dał nam trochę taniej kupić Smile

Jak to już Gregori napisał , tanio już było Twisted Evil

Gość

Ja wam chyba dam po mordzie za te kłamstwa na walutach .

Michael.S napisał:

Ja wam chyba dam po mordzie za te kłamstwa na walutach .

Chyba coś Ci się pomyliło :)

Michael.S napisał:

Ja wam chyba dam po mordzie za te kłamstwa na walutach .

Możesz tu wszystkim obecnym na forum , loda zrobić , bo do tego to takie gnidy forumowe jak ty , się nadają Twisted Evil

Wybory Borisa Johnsona w wątpliwościach wobec zagrożenia Brexitem bez porozumienia

[link widoczny dla zalogowanych]

Premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson, starał się o szybkie wybory 12 grudnia, kiedy jego przeciwnicy powiedzieli, że chcą wykluczyć Brexit bez porozumienia.

Johnson ogłosił, że wniosek o uruchomienie wczesnej ankiety zostanie poddany pod głosowanie w Izbie Gmin w poniedziałek. Będzie wymagało, aby dwie trzecie członków Parlamentu poparło propozycję przeprowadzenia wyborów.

Ale lider opozycyjnej Partii Pracy, Jeremy Corbyn, pod koniec czwartku powiedział, że chciałby sprawdzić, czy UE zaoferuje przedłużenie przed podjęciem decyzji. „Nie zdejmuj żadnej umowy ze stołu, a my absolutnie poprzemy wybory” - powiedział.

Jeśli Johnson odniesie sukces, parlamentarzyści mogą przyspieszyć jego umowę o brexicie, zanim Parlament zostanie rozwiązany, aby kampania rozpoczęła się 6 listopada. Oznaczałoby to, że Wielka Brytania opuściłaby Unię Europejską, zanim wyborcy udadzą się do lokali wyborczych.

Brexit's Catch 22: London oczekuje na ruch UE, ponieważ UE może czekać na Wielką Brytanię

Ministerstwo Skarbu Wielkiej Brytanii anulowało plany budżetu na 6 listopada po propozycji wyborczej Johnsona. Kanclerz Sajid Javid powiedział wcześniej, że utrzyma budżet w tym dniu tylko wtedy, gdy Wielka Brytania opuści UE z umową.

Urzędnicy UE powiedzieli, że choć blok najprawdopodobniej opóźni się do 31 stycznia, dyskusja między Brukselą a pozostałymi 27 rządami bloku wciąż trwa, a apel wyborczy Johnsona - i ewentualne odrzucenie go przez Labour - jest teraz skomplikowane sprawy

Jedną z decyzji, które można podjąć, może być to, czy jeśli umowa zostanie przyjęta do 6 listopada, jak chce Johnson, UE zobaczy, że Brexit nastąpi 30 lub 15 listopada, jak podali urzędnicy.
„Zakończ ten koszmar”

„Naszym obowiązkiem jest zakończyć ten koszmar i zapewnić krajowi rozwiązanie tak szybko, jak to możliwe”, powiedział Johnson w liście do Corbyna, apelując do swoich parlamentarzystów o poparcie wyborów. „Te powtarzające się opóźnienia były niekorzystne dla gospodarki, firm i milionów ludzi próbujących zaplanować swoją przyszłość”.

Byłyby to trzecie wybory powszechne w Wielkiej Brytanii od czterech lat i drugie od czasu sejsmicznej zmiany w brytyjskiej polityce od głosowania w referendum w 2016 r. W kontekście ekstremalnej zmienności w polityce konkurs będzie trudny do przewidzenia.

Referendum w sprawie Brexitu podzieliło kraj i ograniczyło debatę polityczną, łamiąc stare struktury partyjne, które panują w Wielkiej Brytanii od dziesięcioleci. W 2017 r. Poprzedniczka Johnson Theresa May zwołała przedterminowe wybory ze swoją partią o 25 punktów przewyższających Partię Pracy w sondażach opinii.
Kryzys w Wielkiej Brytanii

Zamiast czerpać z osuwiska, którego się spodziewała, May straciła niewielką większość, od której zaczęła, paraliżując Parlament i pogrążając Wielką Brytanię w kryzysie politycznym i konstytucyjnym, w którym ona trwa.

W początkowej odpowiedzi na plan Johnsona Partia Pracy powiedziała, że poprze wybory po wykluczeniu Brexitu bez porozumienia, a jeśli UE przyzna Wielkiej Brytanii przedłużenie terminu do 31 października. Oczekuje się, że UE zgodzi się na trzymiesięczne opóźnienie, kiedy ambasadorzy spotkają się w Brukseli w piątek, odkładając wyjście Wielkiej Brytanii do 31 stycznia.

Johnson powiedział Corbynowi, że wolałby krótkie przedłużenie terminu do połowy listopada, ale spodziewał się, że UE będzie wymagać dłuższego opóźnienia do końca stycznia. W tych okolicznościach wybory byłyby niezbędne, powiedział.
Styczeń Brexit

„Jeśli zdobędę większość w tych wyborach, wtedy ratyfikujemy tę wspaniałą nową umowę, którą wynegocjowałem, sfinalizujemy Brexit w styczniu, a kraj ruszy dalej” - napisał Johnson do Corbyna. „Jeśli zdobędziesz większość, to, jak zakładam, wdrożysz swoją politykę: to znaczy, po 31 stycznia 2020 r. Poprosisz o kolejne opóźnienie, aby dać ci czas na renegocjację nowej umowy, a następnie na referendum, w którym może, ale nie musi, prowadzić własną kampanię ”.

Johnson będzie potrzebował dwóch trzecich posłów w Izbie Gmin, aby poprzeć wniosek w poniedziałek, dając Laborowi skuteczne weto, jeśli wszyscy z jego 245 członków odmówią. Dwukrotnie nie udało mu się zdobyć poparcia Parlamentu dla szybkiego głosowania krajowego.

Jeśli posłowie odrzucą jego plan, Johnson porzuci ustawę o brexicie i bezlitośnie przeprowadzi kampanię wyborczą, którą uważa za jedyny sposób na przełamanie impasu, według osoby znającej jego sposób myślenia.

Brexit Twists Point to Election. Oto jak to działa: QuickTake

Johnson zobowiązał się „zrób lub zgiń”, aby zrobić Brexit w terminie do 31 października, i próbował uzyskać zgodę parlamentu na przyspieszony harmonogram, aby przekazać swoją zgodę do prawa brytyjskiego. Posłowie głosowali zasadniczo za umową, ale odrzucili przyspieszony plan wprowadzenia umowy w życie w ciągu zaledwie trzech dni debat na Commons, pozostawiając europejski rozwód w Wielkiej Brytanii.

Johnson był zmuszony szukać przedłużenia Brexitu do 31 stycznia, kiedy nie udało mu się dojść do porozumienia przez Parlament do 19 października, a UE ma udzielić formalnej odpowiedzi w piątek rano.

Brexit's Catch 22: London oczekuje na ruch UE, ponieważ UE może czekać na Wielką Brytanię

[link widoczny dla zalogowanych]

Nagły nacisk Borisa Johnsona na szybkie wybory oraz odpowiedź Jeremy'ego Corbyna, że zgodzi się tylko, jeśli Unia Europejska decyduje w piątek o przyznaniu wygodnego przedłużenia Brexitu, postawiła niejasną grupę dyplomatów z Brukseli w niezręcznej sytuacji.

Grupa ambasadorów UE, znana jako Coreper II, ma się spotkać w piątek rano, aby omówić długość trzeciego przedłużenia, które ma zostać przyznane Wielkiej Brytanii. Plan miał osiągnąć konsensus, pozwalając rządom bloku podpisać się pod zalecenie w drodze procedury pisemnej, bez zwołania drugiego szczytu przywódców w mniej niż dwa tygodnie.

Było to przed tym, jak brytyjski premier ogłosił w czwartek swój nacisk na wybory 12 grudnia w celu zakończenia impasu w Brexicie. Corbyn, którego poparcie Johnson potrzebuje, aby uzyskać większość 2/3 wymaganą do głosowania krajowego, powiedział, że jego decyzja zależy od reakcji UE.

Obaj mogą poczekać, ponieważ sama UE szukała jasności od Wielkiej Brytanii przed podjęciem decyzji.

Czterej dyplomaci znający obrady w Brukseli powiedzieli, że jest mało prawdopodobne, że Coreper - skrót od Komitetu Stałych Przedstawicieli - dojdzie do konkretnego wniosku. Jeden z dyplomatów powiedział, że wysłanników i ich rządy wciąga się w politykę brytyjską, ponieważ każda decyzja naraża ich na winę za faworyzowanie opozycji lub pogląd rządu w Londynie.

„Poczekajmy i zobaczymy, czy odbędą się wybory, zanim zajmiemy się polityką fikcyjną” - powiedziała w rozmowie z RTL Amelie de Montchalin, wiceminister ds. Europejskich Francji. „Jeśli odbędą się wybory, nie tylko ogłoszone, ale ogłoszone i zaplanowane, możemy podjąć decyzję”.

Na środowym spotkaniu wszyscy ambasadorowie UE-27 zgodzili się, że przedłużenie powinno zostać przyznane, eliminując w ten sposób ryzyko wyjścia z klifu w przyszłym tygodniu. Ale Francja oparła się poglądowi większości o przyznaniu trzymiesięcznego przedłużenia, nalegając zamiast tego tylko na krótkie opóźnienie, aby umożliwić ratyfikację proponowanej umowy Brexit.

Spotkania Coreperu mają być przygotowawcze. Nie są publiczne, nie ma okazji dla prasy i - zazwyczaj - żadnych komunikatów o ich zakończeniu.

Od czasu do czasu odbywają się w bezpiecznym pomieszczeniu, bez telefonów i pomocy. Podczas gdy spotkania zwróciły na siebie uwagę, dziennikarze uzyskują szczegółowe odczyty dyskusji na temat Brexitu, nigdy przedtem oczy całego kraju debatujących przedwyborczych wyborów nie były tak skupione na grupie ledwie znanej nikomu poza bańką brukselską.

Ostateczna decyzja, czy udzielić przedłużenia - a jeśli tak, to na jak długo - nadal należy do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i jednogłośnego błogosławieństwa 27 przywódców UE.

Funt potyka się z misją wyborczą Johnsona w powietrzu

[link widoczny dla zalogowanych]

Funt spadł, gdy apel premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona o grudniowe wybory był w powietrzu, a lider pracy Jeremy Corbyn odrzucenie planu.

Początkowo funt szterling spadł do tygodniowego minimum, gdy Johnson ogłosił w czwartek, że wniosek o uruchomienie ankiety zostanie poddany pod głosowanie w Izbie Gmin w poniedziałek. Będzie potrzebował wsparcia ze strony członków opozycji, aby doszło do wyborów, co wydaje się mniej prawdopodobne po tym, jak Corbyn powiedział, że nie poprze głosowania bez gwarancji brexitu bez porozumienia.

Niepewność spowodowała, że funt szterling spadł o 1% w ciągu dnia do 1,2789 USD, najniższego od 17 października, zanim zmniejszył stratę do 1,2847 USD.

Premier prowadzi w sondażach i może być w stanie wygrać większą większością głosów, aby przeforsować swoją umowę dotyczącą Brexitu - choć nie jest to wcale pewne. Analitycy są podzieleni co do tego, czy wybory parlamentarne zwiększyłyby lub zmniejszyły perspektywy funta, po tym, jak funt szterling zebrał w zeszłym tygodniu 2,5%, gdy perspektywa Brexitu bez porozumienia wygasła.

Rząd kierowany przez lewicowego lidera Partii Pracy Corbyna, który powiedział, że znacjonalizuje części gospodarki, zwiększy zadłużenie i redystrybuuje dochód, od dawna stanowi ryzyko dla radaru rynku. W rezultacie wyniki funta w wyborach mogą zależeć od realności tego zagrożenia.

Według Jeremy Stretch, szefa strategii walutowej grupy 10 w kanadyjskim Imperial Bank of Commerce, jeśli Parlament zatwierdzi wybory, minus funta będzie „znacznie mniejszy” niż w przypadku Brexitu bez porozumienia. Mimo to, Stretch spodziewa się, że wybory przed końcem roku mogą doprowadzić walutę do 1,24 USD, co stanowi spadek o 4% w porównaniu z obecnymi poziomami.

Zrobiłem symulację wymiany NZD na GBP i lepiej opłaca mi się wymiana na PLN, potem z PLN na GBP, niż bezpośrednia z NZD na GBP. Przy wymianie ze złotówkami korzystam z kuponów rabatowych

Co do Funta to jeszcze dużo niewiadomych. Może dzisiaj coś więcej będziemy wiedzieć, po decyzji UE.

[quote="Landryna"]

aquilifer napisał:

Larry napisał:

Jeszcze jest szansa bo pozostali członkowie unii muszą wyrazić zgodę a jak wiadomo Francja jest przeciwna przedłużeniu .[/quo

proputinowska francja raczej nie przedłuży ,ma sojusz z rosją już od ponad 150 lat od czasów napoleona III z aleksandrem II ,putin nie chce anglii w ue widzieć ,tak samo nie chce w niej widzieć macedonii pn ani albanii ,podejrzewam że interesy francji są w tym względzie zbieżne

Myślę że przedłużą... ale nie mam pewności.. czy aż do stycznia.. mogą ten termin skrócić.. ale zmotywuje to tylko parlament.. by podpisać umowę szybciej.. bo nikt nie chce.. przecież twardego brexitu.

ostatnie zdanie jest najważniejsze ,nie wiem czy nikt nie chce brexitu ,dlatego znowu mam wątpliwości po przeczytaniu poufnego atu przywódców europejskich w którym jest strategia EU bez Anglii już ,tam nie ma już wymienionych postulatów ścigania się z USA i Chinami tylko ze świętym mikołajem ,jest zafiksowana komunizmem radzieckim przykrytym dumnie brzmiącym hasłem pomocy społecznej i wyrównywaniu szans ,anglicy blokowali cały czas te utopijne hasła ,Irlandia gdzie są najniższe podatki w Europie i zarazem najwyższe zarobki aktualnie jest na razie dla mnie mega zagadką.
Ale żeby nie było że straszę ,jestem cienki bolek i nic nie wiem o tych układach pozakulisowych jest 1000 różnych wariantów ustaleń zmiennych ,mogą dac takie bonusy dla Angoli żeby tylko wyszli z unii że funt będzie po 7 zł moje straszenia rzadko kiedy się sprawdzają

Co ta złotówa dzisiaj taka mocna Twisted Evil

Tu na razie jest ściernisko ale będzie apokaliptoo.
Dolar w dół zgodnie z planem

Trochę niepewności na funcie i może uda się taniej go dokupić , ale w średnim terminie widzę go wysoko.

Demon69 napisał:

Michael.S napisał:

Ja wam chyba dam po mordzie za te kłamstwa na walutach .

Możesz tu wszystkim obecnym na forum , loda zrobić , bo do tego to takie gnidy forumowe jak ty , się nadają Twisted Evil

A ty chyba się zdenerwowałeś ? że tak poczerwieniałeś Smile

Witold napisał:

Trochę niepewności na funcie i może uda się taniej go dokupić , ale w średnim terminie widzę go wysoko.

Dokładnie... dla tego kupiłem teraz trochę... gdyby głębiej spadł dalej będę dokupować... zniwelowanie zagrożenia twardym brexitem... nie da funtowi.. . aż tak dużych spadków zaliczyć... jak te 4,63....w najgorszym wypadku 4 ,80...ale odbicie będzie dużo wyższe...

Wcześniej stawiałem że nie spadnie pod 4,90...ale jednak te wybory.. w zależności.. jak będą przebiegać.. no i czy będą (a raczej tak).. mogą Funta osłabić... i tu można szukać okazji.. by w niego wejść...

Landryna napisał:

Witold napisał:

Trochę niepewności na funcie i może uda się taniej go dokupić , ale w średnim terminie widzę go wysoko.

Dokładnie... dla tego kupiłem teraz trochę... gdyby głębiej spadł dalej będę dokupować... zniwelowanie zagrożenia twardym brexitem... nie da funtowi.. . aż tak dużych spadków zaliczyć... jak te 4,63....w najgorszym wypadku 4 ,80...ale odbicie będzie dużo wyższe...

Wcześniej stawiałem że nie spadnie pod 4,90...ale jednak te wybory.. w zależności.. jak będą przebiegać.. no i czy będą (a raczej tak).. mogą Funta osłabić... i tu można szukać okazji.. by w niego wejść...

Miałem kupować dzisiaj, ale u mnie jest taka sytuacja, że NZD jedzie na razie równo z GBP, więc czekam, bo nic mi to nie da, a mogę nawet zyskać. Chyba, że się mylę i nie ma co czekać?

Gregory napisał:

Landryna napisał:

Witold napisał:

Trochę niepewności na funcie i może uda się taniej go dokupić , ale w średnim terminie widzę go wysoko.

Dokładnie... dla tego kupiłem teraz trochę... gdyby głębiej spadł dalej będę dokupować... zniwelowanie zagrożenia twardym brexitem... nie da funtowi.. . aż tak dużych spadków zaliczyć... jak te 4,63....w najgorszym wypadku 4 ,80...ale odbicie będzie dużo wyższe...

Wcześniej stawiałem że nie spadnie pod 4,90...ale jednak te wybory.. w zależności.. jak będą przebiegać.. no i czy będą (a raczej tak).. mogą Funta osłabić... i tu można szukać okazji.. by w niego wejść...

Miałem kupować dzisiaj, ale u mnie jest taka sytuacja, że NZD jedzie na razie równo z GBP, więc czekam, bo nic mi to nie da, a mogę nawet zyskać. Chyba, że się mylę i nie ma co czekać?

Musisz wyczuć kiedy..tu nikt Ci nie pomoże... ja osobiście.. nie oczekuję już zaraz profitów.. stawiam że grudzień, może styczeń... powinien dać wiatr w żagle dla Funta i tu jednak nie 50 a 60% chce mieć w tej walucie...no chyba że jakiś kataklizm się wydarzy i trzeba będzie dalej uśredniać... Bazową walutą jest teraz dla mnie funt...

gbp/usd broni się na 1,28

Dziwne trochę że u tych Anglików tyle ma się jeszcze dziać a funt utrzymuje ostatnie wzrosty, może i warto tutaj coś zainwestować ? tylko lekki strach paraliżuje.

Michael.S napisał:

Ja wam chyba dam po mordzie za te kłamstwa na walutach .

Edek napisał:

Dziwne trochę że u tych Anglików tyle ma się jeszcze dziać a funt utrzymuje ostatnie wzrosty, może i warto tutaj coś zainwestować ? tylko lekki strach paraliżuje.

Edziu, trudne to jak cholera, tym bardziej jak Funt mnie już trochę sponiewierał.
Czy coś się dzisiaj będzie działo jeszcze u Brytyjczyków?

Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

Pomimo przestoju z ostatnich dni inwestorzy nie rezygnują z poszukiwania powodów do optymizmu. Żeby jednak apetyt na ryzyko się rozwinął, potrzeba impuls ze strony progresu rozmów handlowych USA-Chiny, rozstrzygnięć w sprawie brexitu, gołębiego przekazu od Fed lub ożywienia w danych. W następnym tygodniu rynki będą szukać konfirmacji dla podtrzymywanych nadziei w odczytach PMI z Chin i ISM z USA. Raport NFP będzie istotny jak zawsze. Fed najpewniej zetnie stopy procentowe, ale istotniejszy będzie przekaz, co zamierza zrobić dalej.

Przyszły tydzień: FOMC, NFP, ISM dla przemysłu z USA, PKB/HICP z Eurolandu, PMI dla przemysłu z Wlk. Brytanii/Chin, BoJ, CPI z Australii, BoC

W USA zanosi się na wielki tydzień. Po zaskakującym tąpnięciu we wrześniu do 10-letnich dołków w najnowszej odsłonie indeks ISM dla przemysłu powinien nieco odbić, choć prawdopodobnie dalej będzie sygnalizował kurczenie się sektora. Raport z rynku pracy będzie obciążony wpływem strajku w fabrykach General Motors (strajkujący nie zaliczają się do aktywnie pracujących), stąd konsensus dla zmiany zatrudnienia na 90 tys. i wzrost stopy bezrobocia do 3,6 proc. Wzrost płac ma jednak pozostać mocny (0,3 proc. m/m), w przeciwnym razie raport NFP zostanie odebrany negatywnie. Przed danymi (śr) FOMC najpewniej dokona cięcia stóp procentowych o 25 pb, co rynek niemal w pełni już wycenił. Istotne będzie, jak Fed ocenia warunki wewnętrzne i zewnętrzne oraz szanse na dalsze luzowanie. Rynek wycenia kolejne cięcie do kwietnia przyszłego roku, ale wątpimy, aby prezes Powell zasygnalizował, że Fed już teraz spodziewa się wcześniejszej reakcji. W efekcie USD może przetrwać posiedzenie bez uszczerbku.

W strefie euro w centrum uwagi będą wstępne szacunki PKB (czw) oraz inflacji (czw). Jeśli III kw. ma pokazać wzrost, to tylko minimalny (0,1 proc.), biorąc pod uwagę zapaść przemysłu. Inflacja HICP pozostaje zdławiona i spowolnienie do 0,7-0,8 proc. r/r (przy celu inflacyjnym 2 proc.) utwierdzi EBC w gołębim nastawieniu. W kolejnych dniach EUR nie znajdzie wewnętrznego impulsu do umocnienia.

W Wielkiej Brytanii dane mogą w końcu przykuwać większą uwagę, kiedy zmniejszyła się niepewność wokół przyszłości brexitu. Indeks PMI dla przemysłu (pt) powinien wzrosnąć, choć nie tyle na poprawie warunków produkcji, co na nagromadzeniu zapasów na wypadek zamknięcia granic z UE. Zatem do wyższego odczytu będzie trzeba podejść z dystansem. Poza tym zmienność na funcie zapewnią doniesienia dotyczące terminu odroczenia brexitu i szans na przedterminowe wybory. Ale póki ryzyko bezumownego brexitu zniknęło z pola widzenia, perspektywy dla funta pozostają dobre.

W Polsce inflacja CPI (czw) prawdopodobnie spowolni w ujęciu rocznym na efektach wysokiej bazy, względem poprzedniego miesiąca ceny powinny wzrosnąć na odbiciu cen żywności. CPI pozostaje w centrum celu inflacyjnego NBP, więc nie generuje żadnych impulsów dla polityki monetarnej. EUR/PLN zatrzymał zjazd na 4,27 i tu widzimy dno dla zmienności, przynajmniej do czasu, aż nie poprawi się zewnętrzy sentyment.

Utrzymanie chińskich wskaźników PMI dla przemysłu (czw, pt) jest warunkiem minimum dla podtrzymania nadziei odbicia globalnego ożywienia. Może być jednak za wcześniej, aby w danych uchwyciło się ocieplenie relacji handlowych USA-Chiny. Komunistyczna Partia Chin
odbędzie doroczny zjazd delegatów, gdzie mogą pojawić się tematy gospodarcze, choć prawdopodobnie sprawa Hong Kongu będzie na pierwszym planie.

Na październikowym posiedzeniu (śr-czw) Bank Japonii powinien podtrzymać założenia polityki monetarnej, choć prawdopodobnie zrewiduje w dół ocenę perspektyw wzrostu i inflacji. Choć niepewność wokół perspektyw globalnego ożywienia skłania do poluzowania polityki pieniężnej, BoJ ma ograniczone możliwości i prędzej będzie chcieć zostawić resztki amunicji na wypadek istotnego załamania. Tylko gdyby pojawiła się wyraźna presja na USD/JPY ze strony gołębiości Fed, BoJ może działać wcześniej, ale to wydaje nam się aktualnie mało prawdopodobne.

W Australii głównym wydarzeniem będzie publikacja danych o inflacji CPI (śr), która wciąż pozostaje poniżej celu RBA (2-3 proc.). Jeśli otrzymamy wynik gorszy od oczekiwań (1,7 proc. r/r), rynek zacznie poważnie wyceniać ryzyko listopadowej obniżki stopy procentowej. To byłoby ciosem dla ostatnio dobrze trzymającego się AUD. W Nowej Zelandii pozwolenia na budowę domów (śr) powinny pozostać słabe, ale rynek umiarkowanie obserwuje te dane. Kiwi w większym stopniu będzie podlegać pod kształtowanie się sentymentu zewnętrznego.

Bank Kanady powinien pozostawić stopę overnight bez zmian (śr) i podtrzymać konstruktywne nastawienie. Wprawdzie inflacja CPI we wrześniu była słabsza od prognoz, ale było to wywołane niższymi cenami benzyny, podczas gdy inflacja bazowa pozostała stabilna. Ostatnie badanie nastrojów przedsiębiorstw wskazuje na podtrzymanie solidnej aktywności, silny rynek pracy i domykanie luki popytowej. To rysuje optymistyczne perspektywy dla gospodarki i pozwoli BoC utrzymać stopy bez zmian do 2020 r. Na tle gołębiego zwrotu większości banków centralnych na świecie ustawia to CAD w korzystnej pozycji, choć po ostatnim rajdzie sporo jest już w cenach. Od strony danych na uwagę zasługuje PKB za sierpień (czw), który powinien przynieść odbicie po płaskim lipcu.

Ciekaw jestem, co dalej z tym dolcem , był nie dawno po 4zł , może jeszcze do tyłu ruszyć ? zastanawiam się nad zakupem.

Bolo napisał:

Ciekaw jestem, co dalej z tym dolcem , był nie dawno po 4zł , może jeszcze do tyłu ruszyć ? zastanawiam się nad zakupem.

piszą że obniżka w cenie i jeśli Fed nie będzie gołębi , to 3,90 przebije

Młody napisał:

Bolo napisał:

Ciekaw jestem, co dalej z tym dolcem , był nie dawno po 4zł , może jeszcze do tyłu ruszyć ? zastanawiam się nad zakupem.

piszą że obniżka w cenie i jeśli Fed nie będzie gołębi , to 3,90 przebije

Liczę na to bo mam troszkę dolca.

Gregory napisał:

Młody napisał:

Bolo napisał:

Ciekaw jestem, co dalej z tym dolcem , był nie dawno po 4zł , może jeszcze do tyłu ruszyć ? zastanawiam się nad zakupem.

piszą że obniżka w cenie i jeśli Fed nie będzie gołębi , to 3,90 przebije

Liczę na to bo mam troszkę dolca.

Życzę ci tego

Pobudka, weekend się kończy, do roboty Laughing

Jutro głosowanie w sprawie przedterminowych wyborów w Great Britain. Może się dziać.

Gregory napisał:

Pobudka, weekend się kończy, do roboty Laughing

Jutro głosowanie w sprawie przedterminowych wyborów w Great Britain. Może się dziać.

Jutro jeszcze nie przejdzie ,nie mogę dogadać się z partią pracy

Brexit przesunięty do 31stycznia!!!

Havoc95 napisał:

Brexit przesunięty do 31stycznia!!!

Reakcji na Funcie nie widać. Teraz Angole będą dalej to mielić w swoim parlamencie fak

rok 2050 GB sklada kolejny wniosek o przedluzenie Brexitu.....

A jak wystrzelil funt z tej okazji fiu fiu...

rafau napisał:

rok 2050 GB sklada kolejny wniosek o przedluzenie Brexitu.....

A jak wystrzelil funt z tej okazji fiu fiu...

Dokładnie. Dlatego przestałem się już podniecać tym Funtem. Razz